Jeśli oszczędzasz, zazwyczaj masz w
tym jakiś cel. Koszty realizacji tego celu powinno dać się wyrazić
liczbą.
Sprawa jest prosta, jeśli chodzi o
jednorazowy wydatek, np. wycieczkę albo remont mieszkania. Zazwyczaj
da się ustalić ich cenę.
Trochę trudniej przewidzieć koszty
realizacji złożonych, wieloletnich i dynamicznych celów, np.
finansowania edukacji dzieci czy utrzymania poziomu życia na
emeryturze. Między innymi z tego powodu zorganizowanie
długoterminowych oszczędności to tak duże wyzwanie.
Ale edukacja dzieci czy utrzymanie
poziomu życia na emeryturze też mają swoją „cenę”. Nawet
jeśli można ją tylko oszacować, warto użyć takiego szacunku
jako pierwszego punktu odniesienia przy obliczaniu, ile trzeba
miesięcznie oszczędzać, żeby zgromadzić potrzebną kwotę.
Do tego służą 2 kalkulatory w tym
artykule.
Kalkulator finansowy – systematyczne oszczędzanie
Żeby obliczyć, ile musisz oszczędzać
co miesiąc na swój cel, potrzebujesz trzech informacji:
- Ile kosztuje twój cel / Jaką kwotę chcesz zebrać?
- Do kiedy chciałbyś zebrać kwotę potrzebną do realizacji celu?
- Jakiej średniej rocznej stopy zwrotu spodziewasz się realistycznie ze swoich oszczędności?
W przykładzie, który widzisz w kalkulatorze, sprawdziłem, ile musiałbym co miesiąc oszczędzać, żeby zgromadzić 100 tysięcy złotych przy założeniu, że:
- mam na to 15 lat
- moje oszczędności pracują w tempie 3% rocznie
Wyszło, że muszę oszczędzać ok.
441 zł miesięcznie.
Możesz dowolnie zmieniać kwoty i
założenia.
W obliczeniach nie uwzględniłem
wpływu inflacji, czyli utraty wartości pieniądza.
Kwota 100 tysięcy złotych za 15 lat
będzie warta mniej niż 100 tysięcy złotych dzisiaj (np. w
usługach i produktach, które można za nią kupić).
Sprawdźmy, jak zmieniłoby nasze
obliczenia uwzględnienie inflacji. Pomoże w tym drugi kalkulator,
który stworzyłem.
Systematyczne oszczędzania a inflacja – kalkulator
Znowu potrzebujemy trzech głównych
składników:
- Ile kosztuje twój cel / Jaką kwotę chcesz zebrać?
- Do kiedy chciałbyś zebrać kwotę potrzebną do realizacji celu?
- Jakiej średniej rocznej stopy zwrotu spodziewasz się realistycznie ze swoich oszczędności?
Do tego musimy dodać nasze oczekiwania
dotyczące średniej rocznej inflacji przez cały okres oszczędzania.
W przykładzie, który widzisz w
kalkulatorze, sprawdziłem, ile musiałbym co miesiąc oszczędzać,
żeby zgromadzić 100 tysięcy złotych (w dzisiejszym pieniądzu)
przy założeniu, że:
- mam na to 15 lat
- moje oszczędności pracują w tempie 6% rocznie
- średnia roczna inflacja to 3%
Przy takich założeniach będę
potrzebował za 15 lat kwoty ok 157,5 tysięcy złotych, żeby kupić
usługi i produkty warte dzisiaj 100 tysięcy złotych.
Niby realne „oprocentowanie”
oszczędności to wciąż 3% (6% - 3% inflacji), ale rezultat jest
jednak inny.
Wyszło, że muszę oszczędzać ok.
539 zł miesięcznie, żeby za 15 lat dysponować odpowiednikiem
dzisiejszych 100 tysięcy złotych.
Możesz dowolnie zmieniać kwoty i
założenia.
Co dałaby mi taka kwota?
Ten kalkulator pozwala obliczyć
jedynie, ile trzeba oszczędzać miesięcznie, żeby zgromadzić
jakąś kwotę, np. 100 tysięcy czy 1 milion złotych. Musisz znać
tą kwotę.
Czy 50 tysięcy złotych, 150 tysięcy
złotych albo 300 tysięcy złotych to wystarczająca kwota, żeby
zabezpieczyć dodatkowe źródło dochodu na emeryturze lub w trakcie
wychowywania dzieci?
To zupełnie inne pytanie. To pytanie o
to, jaką kwotę potrzebujesz miesięcznie, żeby pokryć tego typu
wydatki oraz jak długo ten wydatek będzie się utrzymywać.
Opisałem kiedyś w szczegółach, jak coś takiego obliczyć.
Wkrótce opublikuję prosty, praktyczny
kalkulator.
Moje decyzje
Osobiście oszczędzam na wiele
sposobów (więcej o mojej filozofii i początkach).
Długoterminowe oszczędności
utrzymuję m.in. na IKE Plus z funduszami inwestycyjnymi NN TFI
(które polecam, również jako IKZE) oraz IKZE z rachunkiem
inwestycyjnym. Regularnie w szczegółach opisuję wyniki mojego portfela emerytalnego oraz jego składników (IKE i IKZE).
Na zakończenie
Tutaj wszystkie artykuły z kalkulatorami finansowymi i emerytalnymi.
Warto również przejrzeć inne narzędzia wspomagające oszczędzanie i inwestowanie.
Inflacja zazwyczaj jest dosyć silnie skorelowana z oprocentowaniem wszelkich produktów oszczędnościowych (inwestycyjnych w mniejszym stopniu) oraz wzrostem wynagrodzeń. dlatego ja kilka lat temu gdy zaczynałem oszczędzać z myślą o emeryturze (perspektywa 40 lat oszczędzania) zastosowałem prostszy kalkulator w którym wpisuję jakiego rocznego oprocentowania pomniejszonego o inflację mogę się spodziewać i stosuję system wpłat rosnących powiększanych corocznie o inflację. Teoretycznie muszę co roku odkładać coraz więcej ale zakładając że wynagrodzenie będzie rosło w podobnym tempie co inflacja wzrost wysokości składki pozostanie niezauważony. Póki co system się sprawdza a jednocześnie nie muszę szacować średnioroczne inflacji na okres najbliższych 40 lat, co moim zdaniem jest zbliżone do wróżenia z fusów.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
M___M
Dzięki za świetny komentarz!
UsuńAlbo dodam taki kalkulator jako trzeci w tym artykule, albo stworzę artykuł, który opisuje takie podejście do sprawy w dwóch wersjach:
a) powiększam co rok wpłaty o rzeczywistą wartość inflacji,
b) powiększam co rok wpłaty o rzeczywisty wzrost moich zarobków (który może się znacząco różnić od inflacji)
Pozdrawiam, proszę wracać!
No tak, ale powiększanie co rocznych wpłat nie chroni w żaden sposób przed inflacją już zgromadzonego kapitału. Należałoby w tym celu co roku wpłacać dodatkową sumę = suma kapitału * procent inflacji w poprzednim roku, a to mogłaby być znaczna kwota.
OdpowiedzUsuń