Gdyby założenia
tego planu Ministerstwa Rozwoju zostały wdrożone w życie, IKE i
IKZE, jakie znamy, przestałyby istnieć.
Dokument pozostawia
więcej pytań niż odpowiedzi, ale i tak nie pozostawia złudzeń,
że IKE i IKZE zmieniłyby się nie do poznania. Nie mi oceniać, czy
te zmiany przyczynią się do rozwiązania wielkich problemów
społecznych. Jestem za to pewien, że kompletnie negują moje
indywidualne cele, które chciałem osiągnąć za pomocą IKE i
IKZE.
Pisałem o tym zresztą we wpisie sprzed kilku dni, w którym nie doceniłem chyba skali nadchodzących zmian.
To wszystko wstępne
zarysy, które mogą się zmienić. Wydaje się jednak, że ogólny
kierunek działań się nie zmieni. Jak zmieniłyby się IKE i IKZE,
gdyby plany Ministerstwa Rozwoju zostały wdrożone?
Najważniejsze
propozycje zmian
Zmiany w ustawie o
IKE i IKZE to tylko część większego planu, ale ja chciałbym się
skupić tylko na propozycjach dotyczących lub wpływających na IKE
i IKZE. Najważniejsze z nich to:
- „Konieczność modyfikacji IKE, np. poprzez obowiązek wykupu za co najmniej 75% środków w IKE emerytury okresowej lub dożywotniej z możliwością 25% wypłata jednorazowa” po osiągnięciu wieku emerytalnego,
- przekazanie na IKE każdego Polaka 75% składek zgromadzonych do tej pory w OFE,
- „zintegrowana centralna ewidencja programów oszczędnościowych przy ZUS”
Propozycji zmian w systemie emerytalnym jest w tym planie znacznie więcej, włącznie z nowymi instrumentami finansowymi, zachętami do oszczędzania i instytucjami państwa powołanymi do lokowania składek emerytalnych w akcje, obligacje i nieruchomości.
Jeśli kogoś to
interesuje, może przeczytać całość prezentacji.
Ja w tym artykule
chciałbym się skupić na małym wycinku – na sytuacji obecnych
właścicieli oszczędności na IKE i IKZE. Co by się zmieniło z
ich punktu widzenia, gdyby w ten sposób zreformowano IKE i IKZE?
1. Gorszy dostęp do własnych oszczędności
W tej chwili można
w każdej chwili zażądać zwrotu oszczędności z IKE i IKZE.
Instytucja finansowa ma na przelew środków 30 dni. To wdzięczna
cecha tych rachunków, która działa jak wentyl bezpieczeństwa na
wypadek trudnych sytuacji życiowych (przykład).
W planach
Ministerstwa Rozwoju nie ma szczegółów dotyczących możliwości
zwrotu środków, ale wydaje się, że idziemy w kierunku zblokowania
tych oszczędności do czasu „osiągnięcia wieku emerytalnego”.
Przypominam, że w
obecnej ustawie o IKE i IKZE jest mowa o wypłacie z IKE po
osiągnięciu 60 roku życia, a z IKZE po osiągnięciu 65 roku
życia. Wypłata to coś innego niż przedterminowy zwrot.
2. Uregulowanie wypłaty z IKE/IKZE
Do tego odnosi się
ten fragment: „Konieczność modyfikacji IKE, np. poprzez obowiązek
wykupu za co najmniej 75% środków w IKE emerytury okresowej lub
dożywotniej z możliwością 25% wypłata jednorazowa”.
W tej chwili
właściciel oszczędności może spożytkować zgromadzone pieniądze
tak, jak chce – wypłacając je jednorazowo lub w ratach. Niedawno
pisałem o tym w cyklu artykułów o możliwościach wypłaty z IKE.
3. Zmieszanie OFE z IKE
Na konta IKE miałyby
trafić 75% jednostek zgromadzonych przez nas indywidualnie w OFE. W
planie nie ma szczegółów tej operacji ani dla osób, które nigdy
nie miały indywidualnego konta emerytalnego, ani dla osób, które
już w ten sposób oszczędzają.
Nie byłoby dostępu
do tych pieniędzy. Wygląda na to, że po prostu widzielibyśmy je w
innym miejscu – zamiast na rejestrze OFE (do którego każdy może
mieć już dziś dostęp), widzielibyśmy je na rejestrze IKE.
No i zamiast 100%
widzielibyśmy 75%.
Dla celów tej absurdalnej operacji konieczne byłoby:
- przekształcenie OFE w fundusze inwestycyjne,
- otwarcie IKE dla każdego Polaka, który jeszcze go nie ma, i „zaksięgowanie” na nim środków z OFE (zmieszanie IKE z OFE)
4. Większy nadzór państwa nad trzecim filarem
Plan zakłada
również centralizację informacji o kontach emerytalnych w ZUS oraz
znacznie aktywniejszą rolę instytucji państwa w zarządzaniu
składkami emerytalnymi w trzecim filarze.
Do życia powołany
zostałby Polski Fundusz Rozwoju, państwowy fundusz inwestycyjny, do
którego domyślnie trafiałyby środki z części trzeciego filaru.
Skarb Państwa wprowadziłby do obrotu dwa nowe rodzaje obligacji.
Stworzyłby również fundusz nieruchomości z myślą o lokowaniu
składek emerytalnych.
Czy mamy do czynienia z końcem IKE i IKZE, jakie znamy?
Wydaje mi się, że
tak.
Na szczegóły zmian
przyjdzie nam jeszcze poczekać, ale kierunek działań jest jasny.
Idziemy na głęboką
reformę, po której IKE będzie czymś innym niż dzisiaj. Być może
będzie powszechniejsze i być może rozwiąże problemy Polaków z
długoterminowymi oszczędnościami w skali makro, ale będzie też:
- mniej elastyczne,
- mniej „indywidualne”, bardziej „systemowe”,
- silniej regulowane / kontrolowane przez państwo,
- „nowym OFE” z niejasnym statusem gromadzonych na nim oszczędności (prywatne? publiczne? dostępne? niedostępne? dobrowolne? obowiązkowe?)
W dokumencie Ministerstwa Rozwoju nie ma właściwie ani słowa o IKZE. Obstawiam,
że zniknie jako osobna konstrukcja prawna, a wraz z nią ulga w
podatku dochodowym z pracy.
Tak wygląda „plan
gry” na najbliższe lata.
Do końca roku
powinniśmy poznać pakiet zmian w prawie, w 2017 będą wdrażane, a
od 2018 będą obowiązywać.
Co planuję zrobić ze swoimi oszczędnościami na IKE i IKZE?
Zgromadziłem na IKE
i IKZE trochę grosza. Oba rachunki są rentowne (ostatni pomiar wyników na IKE i IKZE). Prowadzę je
zgodnie z dobrymi praktykami dotyczącymi długoterminowego,
odpowiedzialnego oszczędzania.
Jeśli plany
Ministerstwa Rozwoju będą realizowane w sposób opisany w tej
prezentacji, nie będę mógł ich pozostawić na IKE i IKZE. Co z
nimi zrobię?
Nic wielkiego.
Przeniosę ja na zwykły rejestr funduszy inwestycyjnych i/lub na
zwykły rachunek inwestycyjny.
Rozłożę pomiędzy klasy aktywów zgodnie ze swoimi indywidualnymi preferencjami
(podobnie jak na IKE i IKZE).
Część ulokuję w aktywach niepowiązanych z polską gospodarką i państwem (podobnie
jak na IKE i IKZE).
Nie zmienię wiele,
jeśli cokolwiek, jeśli chodzi o instrumenty finansowe, których
będę używać. Nie zmienię wiele, jeśli chodzi o mój horyzont
inwestycyjny i długoterminowe cele. Zadbam tylko o to, żeby nie
było wątpliwości, że są to moje prywatne oszczędności, którymi
mogę dowolnie dysponować, które nie są „nowym OFE” i które
rozwiązują moje indywidualne problemy.
W sumie elementem
planu jest obniżenie podatku od dochodów z inwestycji o czasie
trwania ponad 12 miesięcy. To byłaby zmiana, którą na pewno
chciałbym wykorzystać, jeśli chodzi o moje „sieroty” po IKE i
IKZE.
Czekam na szczegóły
i będę działać.
Osobiście prowadzę i polecam IKE z rejestrem funduszy inwestycyjnych w NN TFI. Pod koniec ubiegłego roku w szczegółach opisałem wyniki swojej inwestycji.
Swoje IKZE prowadzę od 2012 roku na rachunku inwestycyjnym DM BDM. Pod koniec 2015 podsumowałem wyniki tej inwestycji. Stworzyłem też kompleksowy ranking IKZE dostępnych w różnych instytucjach finansowych w 2015.
Warto również przejrzeć inne narzędzia wspomagające oszczędzanie i inwestowanie.
Osobiście prowadzę i polecam IKE z rejestrem funduszy inwestycyjnych w NN TFI. Pod koniec ubiegłego roku w szczegółach opisałem wyniki swojej inwestycji.
Swoje IKZE prowadzę od 2012 roku na rachunku inwestycyjnym DM BDM. Pod koniec 2015 podsumowałem wyniki tej inwestycji. Stworzyłem też kompleksowy ranking IKZE dostępnych w różnych instytucjach finansowych w 2015.
Warto również przejrzeć inne narzędzia wspomagające oszczędzanie i inwestowanie.
Zapraszam do zapisywania się na bezpłatny, e-mailowy tygodnik Moja Przyszła Emerytura – co niedzielę podsumowanie tygodnia, zapowiedzi oraz coś ekstra.
Ludzie, którzy nami obecnie rządzą, są najdelikatniej ujmując, mało poważni. Po dzisiejszym dniu mam wrażenie, że na razie chcą pomącić dla samego mącenia, pouprawiać sobie kolejny pijar 'dobrej zmiany'. Będą jeszcze pierdyliard razy uszczegóławiać, zmieniać założenia i stąpać trzy kroki w przód, dwa kroki w tył. Co się z tego realnie urodzi, tego nie wie nikt, nawet oni sami. Być może po hektolitrach czasu straconych na jałowych dyskusjach okaże się, że wygrywa jakaś koncepcja od czapy, o której dotąd w ogóle nie było mowy.
OdpowiedzUsuńOgarnia mnie wielka żałość, gdy na to wszystko patrzę, bo to jest metodyczne rozwalanie wszystkiego, co jako tako wcześniej funkcjonowało. Kto normalny będzie zakładał dziś IKE czy IKZE , skoro pierwszy po Bogu z Żoliborza wicepremier, publicznie oznajmia , że to wszystko za półtora roku pójdzie do piachu?
Kompletnie nie rozumiem, na jakiej to zasadzie nowe fundusze inwestycyjne, które zastąpią OFE mają być "lepsze". Bo co? Bo zmieni się zarządzających na "naszych"?! Nikt się nawet słowem nie zająknie o wyższych stopach zwrotu, słyszę jedynie kwakanie o wielkich celach państwowotwórczych - pobudzenia inwestycji, ożywienia gospodarki itp. itd. Wychodzi na to, że na nasz koszt kolejni politrucy z pisu mają otrzymać lukratywne posady i udziały w spółkach giełdowych, celem radosnej zabawy nimi na rynku. Do tego ten nieznośny egalitaryzm w twardym uścisku państwowych łapsk, przywołujący najczarniejsze mroki PRL-u. Państwo ci obywatelu urządzi emeryturkę jak ta lala, na dzieńdobry zabierze 25% z OFE, resztą się pobawi, a potem podsunie zapewne monopolistę zus do renty dożywotniej. Oczywiście renty wyliczonej na stosownych tabelach GUS, przewidujących -uwaga, sarkazm- średni wiek życia mężczyzn i kobiet na 115 lat i 3 miesiące....
Tragedia, po prostu szkoda słów na tę tępą amatorszczyznę i bezczelne dobieranie się do naszej kasy ze składek. A co do IKZE, to oczywistym jest, że w koncepcji jednego podatku "na wszystko" (ZUS/NFZ/Urząd Skarbowy), tudzież kosztownych fajerwerków typu "pińcet plus" , zniknie możliwość odzyskiwania podatku z rocznego PIT (zresztą pitów ponoć też ma już nie być). Ciekawi mnie tylko, jak rozwiążą kwestię wypłat z dotychczas istniejących IKZE - przywalenie ludziom podatku dochodowego od całości tych środków, w myśl istniejącej ustawy, byłoby w mojej ocenie bardzo nie fair. Obawiam się jednak, że tak właśnie się stanie, z zamienną możliwością przetransferowania kasy na nowe IKE, co jednak w myśl prezentowanych założeń tegoż, byłoby krokiem wybitnie straceńczym.
Dożyliśmy okropnych czasów, strach się bać, co oni jeszcze wymyślą.
Dzięki za komentarz. Będziemy obserwować. Pozdrawiam, proszę wracać!
UsuńW 100% z Tobą się zgadzam. Mam 23 lata, w tym roku założyłem IKE i IKZE z myślą o inwestowaniu i budowaniu kapitału, lecz... "Dobra zmiana" nadeszła...
UsuńDobra robota! Dzięki za prześwietlenie tych zmian. Trzymaj rękę na pulsie i informuj na bieżąco o proponowanych zmianach. Jak na razie nie wygląda to najlepiej i trzeba być czujnym, żeby w razie czego uciec z pieniędzmi z kont IKE i IKZE. Dzięki za wartościowy blog!
OdpowiedzUsuńTu akurat zgodzę się z Z17 co do perspektyw IKZE, wydaje się wstępnie, iż tego właśnie można się spodziewać. Obawiając się możliwości tego rodzaju sytuacji, nie zakładałem wcześniej IKZE, zdecydowałem się dopiero w ubiegłym roku, gdy wszedłem w drugi próg podatkowy.
OdpowiedzUsuńTo, jak potraktowani zostaną właściciele obecnych IKE i IKZE, będzie jednym z tekstów "uczciwych intencji" tego programu. W skali mikro ci ludzie starali się rozwiązać problem, o którym w skali makro trąbi wicepremier Morawiecki. Jeśli teraz zostaną za to jakoś "ukarani" lub ich sytuacja będzie niedoregulowana / niejasna / niepewna, będzie to dowód na to, że chodzi tylko o kolejne zamieszanie, że to są tylko wielkie słowa, wielkie hasła, a nie uporządkowany proces robiony na poważnie i na spokojnie.
UsuńPozdrawiam, proszę wracać!
Po ogłoszeniu przez PIS nowej "dobrej koncepcji zmian" przeczytałem dokładnie umowę o IKE z MDM (mbank) i znalazłem oświadczenie klienta o : "Zapoznaniu się z konsekwencjami zwrotu środków z IKE." Zapisano że: "w przypadku wypowiedzenia umowy o prowadzeniu IKE przez którąkolwiek ze stron zwrotowi podlegają środki pomniejszone o należny podatek oraz o kwotę stanowiącą 30% sumy składek podstawowych wpłaconych do programu emerytalnego( w przypadku gdyby na IKE została przyjęta wpłata transferowa z programu emerytalnego).
UsuńProszę o wyjaśnienie co oznacza te 30 %?
Dziękuję za pomoc.
"o kwotę stanowiącą 30% sumy składek podstawowych wpłaconych do programu emerytalnego( w przypadku gdyby na IKE została przyjęta wpłata transferowa z programu emerytalnego)"
UsuńTo oznacza, że jeśli wcześniej byleś uczestnikiem PPE i dokonałeś wypłaty transferowej do IKE to pobrane zostanie 30% od kwoty przeniesionej z PPE do IKE. W przeciwnym wypadku zostanie pobrany tylko podatek od zysków kapitałowych.
Dzięki za pomoc w wyjaśnieniu wątpliwości. Pozdrawiam, proszę wracać!
UsuńAd Anonimowy
OdpowiedzUsuńJak to, co oznacza. Przeczytaj raz jeszcze, ale wolniej i ze zrozumieniem. To dotyczy tylko sytuacji, gdy na Twoim IKE są jakieś środki przeniesione z PPE. W ramach PPE pracodawca może (musi?) wpłacać też na Twoje konto jakieś kwoty do określonego limitu, i jeśli środki z PPE przelałeś do IKE i teraz chcesz wypłacić, to te korzyści otrzymane od pracodawcy też musisz zwrócić. Jak nie transferowałeś do IKE środków z PPE, to Cię ten zapis umowny nie dotyczy.
Dzięki za wyjaśnienie czytelnikowi jego wątpliwości. To interesujące, jak nabrał ochoty do szczegółowego czytania umowy w dzień konferencji Ministerstwa Rozwoju i jak nagle znalazł niepokojący fragment ;)
UsuńNa szczęście to fałszywy alarm.
Pozdrawiam, proszę wracać!
Paweł Borys - szef Polskiego Funduszu Rozwoju (prawa ręka Morawieckiego), wyjaśniał w TVN Biznes, że powstaną nowe, odrębne IKE do których każdemu przeniesione zostanie 75% jego środków z OFE. Pozostałe 25% zasili Fundusz Rezerwy Demograficznej i to de facto będzie już nacjonalizacja. Z FRD ma korzystać ZUS w czasie demograficznego dołka (moim zdaniem: trudno politykom wierzyć, że nie będą podbierać na inne cele bo już to robili). Stare IKE mają pozostać. Myślę, że zamach na te oszczędności byłby tym samym co zamach na lokaty bankowe i rząd nie zdobędzie się na tak drastyczne posunięcie. Tm bardziej, że chce podobno zachęcać do oszczędzania.
OdpowiedzUsuńWażna informacja / deklaracja.
UsuńRozdzielenie "starych" IKE od "nowych" IKE / OFE byłoby krokiem we właściwym kierunku.
Po tego typu konferencji i tak zamieszanie i niepewność pozostaną. Odetchnąć z ulgą (przynajmniej na jakiś czas) będzie można, gdy poznamy projekty nowych ustaw.
Niektórzy pewnie nawet wtedy nie odetchną, bo właśnie obserwujemy na żywo, jak rządzący lekką ręką na nowo kształtują zasady oszczędzania na IKE i IKZE skupiając się na jakichś mega celach społecznych, gospodarczych i politycznych, zabierając teren, gdzie do tej pory była swoboda i indywidualne wybory.
Będziemy się przyglądać.
Pozdrawiam, proszę wracać!
Wszelkie zasady na jakich działa dzisiejsze IKE określa ustawa o IKE. Jej zapisy wiążą zarówno uczestników jak i instytucje finansowe oferujące IKE. Pozostaje mieć nadzieję, że powstające nowe IKE będzie miało swoje inne regulacje prawne. Czy włączenie nas "starych" do tych nowych nie byłoby działaniem prawa wstecz? Przecież umowa była inna. W normalnym państwie prawa byłabym tego pewna. Obecnie już tej pewności zaczyna mi brakować. Pozostaje tylko nadzieja. W razie czego, podobnie jak Michał, mam zamiar ewakuować się i nie dopuścić do utraty całkowitej kontroli nad moimi prywatnymi oszczędnościami na IKE (tylko to konto mnie dotyczy). Oszczędzam w tej formie już ładnych kilka lat, więc uzbierała się już pokaźna sumka, gdyż wykorzystuję praktycznie cały limit wpłat. Przedstawiony harmonogram ewentualnych zmian wcale mi się nie podoba, bo może mi zabraknąć tylko dwóch lat do magicznej 60, która to w obecnych warunkach pozwala na wypłatę bez podatku. Ale cóż, jak nie da się inaczej, to zapłacę podatek, ale nie pozwolę aby państwo decydowało, kiedy i ile mi wypłacić. Może nie będzie tak źle. Musimy bacznie obserwować co będzie się działo w tej kwestii. Na pewno pomoże nam w tym autor bloga, za co z góry już mu dziękuję.
OdpowiedzUsuńMagda
W normalnym państwie zmiany powodujące utratę praw nabytych zablokowałby Trybunał Konstytucyjny. Niestety w Polsce obecni rządzący mają wyroki Trybunału za opinie. Zgadzam się, że pozostaje nam tylko obserwować i w razie potrzeby reagować bo ekipa rządząca jest chaotyczna i nieprzewidywalna (a patrząc na sposób w jaki prezentuje swoje pomysły to także dyletancka).
UsuńTrzymaj rękę na pulsie - z góry dzięki za merytoryczne informacje i wartościowy blog!
OdpowiedzUsuńrene
Jeszcze dwa dni temu miałem bardzo pesymistyczne podejście do tematu i pisałem o tym w komentarzach. Szczerze mówiąc to ostatnie doniesienia trochę mnie uspokoiły. Mniej lub bardziej wyraźnie wyłania się tam obraz _dodatkowego_ IKE dla każdego pracującego Polaka będącego teraz w OFE. Póki co, jeśli dobrze to zrozumiałem, to "stare" IKE mają pozostać bez większych zmian (lub może żadnych).
OdpowiedzUsuńUstawy procesuje się długo i jak coś niekorzystnego się pojawi można się będzie ulotnić w porę. Może być tak, że z nową ustawą minister finansów otrzyma jakieś dodatkowe "kompetencje" decyzyjne, np aby jego decyzją wprowadzić natychmiastową blokadę środków starych OFE. I to na obecną chwilę widzę jako poważne zagrożenie, ale projekt ustawy to wykaże.
Trzeba mieć rękę na pulsie, ale nie panikować.
Super komentarz. Podpisuję się rękami i nogami pod ostatnim zdaniem. Staram się w ten sposób działać.
UsuńPozdrawiam, proszę wracać!
W artykule mowa o IKE nie o IKZE? Co z IKZE i ulgą podatkową?
OdpowiedzUsuńW prezentacji Ministerstwa Rozwoju też nie było nic o IKZE. Póki co wszystko działa.
UsuńPozdrawiam, proszę wracać!
Witam,
OdpowiedzUsuńNiedawno po przeczytaniu artykułów m in. na mojaprzyszlaemerytura.pl zdecydowałem ze otwieram IKE (NN). Wpłacam sobie 100 zł na miesiąc ostatnio zwiększyłem do 200. Plan był wpłacać do 60 roku życia. I mam jedno pytanie (jeżeli nie doczytałem proszę o konstruktywną krytykę): Posiadam 1000 zł na IKE czy rząd może teraz coś z tymi pieniędzmi zrobić? Np. założy mi 2 IKE (gdzieś) i przeniesie środki. Bo w sumie nie mogę mieć 2 IKE.... Czy mam naiwnie założyć że dołoży mi 300 zł z OFE i zostawi w spokoju. Proszę o odpowiedź. Pozdrawiam
Nie ma szczegółów zmian. Pierwszym i jak na razie jedynym źródłem informacji jest prezentacja, do której prowadzą odnośniki w tym artykule. Cała reszta to luźne interpretacje luźnych pomysłów do ogólnego planu. Póki co IKE i IKZE działają zgodnie z dotychczasowymi zasadami.
UsuńPozdrawiam, proszę wracać!
Ja puki co nie widzę powodów do panicznego przenoszenia środków. Sceptyczne podejście większości osób, wynika jak sądzę z braku zaufania do elit politycznych w naszym kraju, braku perspektywicznej, odpowiedzialnej polityki emerytalnej od wielu lat zakończonej „skokiem na OFE” przez ekipę PO. OFE w takim kształcie jak istnieją nie służą nikomu, co najwyżej instytucjom finansowym. Pozostając w OFE jesteśmy narażeni na olbrzymie zmiany wartości kapitału w długim terminie, nie mając na nie wpływu. Ta dziwna konstrukcja gdzie nasze ciężko wypracowane pieniądze stają się państwowe, a następnie zostają przejęte w zarządzanie przez prywatne niezależne od państwa międzynarodowe instytucje. W tym całym łańcuszku nikt nie może dać gwarancji, że otrzymamy jakąkolwiek emeryturę. A przecież wcześniej czy później przyjdzie na nas kolej i do kogo skierujemy nasze roszczenie jeśli wartość środków w OFE , spadnie np. o 70% bo będzie akurat kolejny kryzys? Ostatecznym gwarantem emerytur i tak moim zdaniem jest państwo. To państwo będzie zmuszone wypłacać świadczenia czy to w postaci emerytur czy zasiłków osobom niefrasobliwym, które mało nazbierały. Ma jednocześnie interes w tym by umożliwić efektywne inwestowanie na emeryturę osobom świadomym i zapobiegliwym To wreszcie państwo ma pełną legitymację do tego by zmieniać nieefektywny system emerytalny. Wg planu Morawieckiego wygląda to całkiem sensownie:
OdpowiedzUsuń75% OFE w postaci zapisów przejdzie na nowe całkowicie nasze prywatne nowe IKE proporcjonalnie do wielkości zgromadzonych aktywów. Nowe rozwiązania wymuszają powszechność nowego systemu
35% płynnych aktywów przechodzi do Funduszu Rezerwy Demograficznej – to nie nacjonalizacja to przeksięgowanie. (OFE to zawsze były środki publiczne) Społeczeństwo się starzeje, a środki z funduszu roztrwoniono – więc pewnie nie ma innego wyjścia, choć oczywiście każdy wolałby mieć wszystko na własnym koncie
Nowe IKE mają być zarządzane przez profesjonalne instytucje z udziałem Skarbu Państwa
Pojawią się ciekawe instrumenty finansowe – fundusze REIT o regularnym dochodzie
Dotychczasowe IKE puki co pozostają bez zmian.
Nikt nie sugeruje panicznego przenoszenia środków. Podejście "wait and see" to podstawowy tryb działania, którego warto się nauczyć wobec długoterminowych inwestycji.
UsuńNie mam zdania o nowych pomysłach na systemowe rozwiązanie kwestii przyszłych emerytur. Mieszanie OFE i IKE (IKZE) oceniam wstępnie negatywnie. Pokrętny i pełen niedopowiedzeń posób podania tych planów oraz (nie)rozliczenia się z okresu OFE w dogłębny, rzetelny sposób (bez ideologii, za to z dużą ilością wniosków na przyszłość i tego, czego się nauczyliśmy, co możemy zrobić lepiej) oceniam bardzo źle.
Jest jeszcze za dużo niewiadomych, żeby podejmować jakieś decyzje.
Pozdrawiam, proszę wracać!
No i co teraz... Właśnie zamierzałam założyć sobie IKE... zakładać, nie zakładać - po tych rewelacjach? Hmmm....
OdpowiedzUsuńIndywidualna decyzja. Póki co IKE i IKZE działają na takich samych zasadach jak dotychczas. Nie mam żadnych nowych informacji na temat możliwych przyszłych zmian. Pozdrawiam, proszę wracać!
UsuńTakże nie odpowiem na to pytanie, ale dodam, że w wariancie „zakładać” najlepiej wpłacać tam tylko niewielką część oszczędności; ta zasada dotyczy wszystkich ryzykownych inwestycji, jak np. TFI, a IKE są jeszcze bardziej ryzykowne — bo dochodzi ryzyko zmian prawnych (np. konfiskaty części zgromadzonych środków).
UsuńChciałoby się dodać, że wpłaty do IKE powinny być zrównoważone co najmniej takimi samymi inwestycjami w fizyczne złoto, ale to akurat obecnie jest bardzo drogie... podobnie waluty obce... więc może gdy ceny trochę spadną...
Podsumowując: zasada nie trzymania wszystkich jajek w jednym koszyku ciągle jest aktualna, niedawno była tu ciekawa historia pani Aldony, która ulokowała środki w bardzo dobry fundusz inwestycyjny — wprawdzie w zły sposób, płacąc niepotrzebną prowizję, ale i tak, mimo trudnego okresu na rynku akcji, odnotowując stratę prawie zerową. Gdyby w tym funduszu ulokowała tylko niewielką część środków — strata byłaby niezauważalna.
To samo dotyczy każdego rodzaju aktywów (im większe ryzyko, tym mniejszą część portfela można lokować): IKE, IKZE, złota, walut... Ja np. w TFI mam w sumie 6% oszczędności, a w IKE i IKZE 2,5% (częściowo te zbiory się pokrywają) — dzięki temu mogę spać spokojnie.
Jeszcze kontynuując wątek „a czego to ja nie mam” dodam, że wcześniej ostrzegałem tu (pod wpisem „Czy limity wpłat na IKE i IKZE są zbyt niskie?)” przed nadmierną koncentracją środków...
UsuńWpłacanie na IKE pełnego limitu, czyli ok. 1k/mc może mieć sens dla kogoś odkładającego co miesiąc np. 10k, jeśli ktoś wkładał tam np. ⅓ oszczędzanej kwoty (1k z 3k/mc), to był po prostu... nierozsądny.
W wypuszczonym projekcie sprzed kilku dni (Strategia na rzecz
OdpowiedzUsuńOdpowiedzialnego Rozwoju https://www.mr.gov.pl/media/23504/projekt_SOR_29072016.pdf), na stronie 81 jest informacja:
"reforma trzeciofilarowych indywidualnych programów emerytalnych – uproszczone IKE i IKZE oraz Indywidualne Plany Kapitałowe dla mikroprzedsiębiorstw, uwzględnienie celów inwestycji długoterminowych wynikających z postaw polskich obywateli i przedsiębiorstw (własny wkład mieszkaniowy, finansowanie edukacji dzieci, środki finansowe po przejściu na
emeryturę)".
Nie ma mowy o nowym IKE, jest mowa o reformie zarówno IKE, jak i IKZE, więc ewidentnie mają być zmiany w obecnym III filarze.
Dzięki za informację. Obserwujemy :)
UsuńPozdrawiam, proszę wracać!
Poza tematem. Witam Panie Michale, W związku z nieudolnością zarządzającego funduszem produkt Skandii "Trends" i mimo szumnej strategii long-short doszło do straty części kapitału, ponadto przewlekłość i zawiłość konwersji doprowadziły do kolejnej straty. (owu & karta produktu). Aktualnie kapitał znajdują się w funduszu gotówkowym. Ze względu na przymus konwersji Skandii do UFK gotówkowego kod OPT 1. Czy mam rozpatrywać tę sytuację jako szansę na wybranie odpowiedniego instrumentu /funduszy/ do odpowiedniej strategii: bezpieczeństwo z możliwością powolnego odrobienia strat do 100% wykupu w ciągu 5 lat, czy zdecydować się na wykup polisy za 94%. Opiekun proponuje nowy fundusz zamknięty Skandii kod: FIZ 6 posiłkując się wykresami innych funduszy Altusa , Altus FIZ Akcji Globalnych. Ich osiągu diametralnie się różnią się, podczas gdy wycena jednostki jest identyczna. Nie jestem w stanie zrozumieć czym spowodowane jest ta identyczna wycena jednostki. Czy mógłby mnie pan skierować do źródeł , które to objaśniają? Gratuluje blogu i pracy u podstaw. Pozdrawiam. Andrzej.
OdpowiedzUsuńOsiągi się różnią, bo jest inna opłata dystrybucyjna i/lub za zarządzanie. Ten sam fundusz może mieć różne kategorie jednostek, z różnymi opłatami.
UsuńWitam
OdpowiedzUsuńNiestety po nowym roku prawdopodobnie pożegnam się z IKE ponieważ lokaty dają większy zarobek i środki praktycznie są cały czas do dyspozycji w razie jakiegoś nieszczęścia.Przypomina mi to fundusze {ala lokata}były zwolnione przez 10 lat z podatku belki i oprocentowanie było dość atrakcyjne po czym po roku zysk spadł bardziej niż lokata z podatkiem.Bardzo podobna sytuacja jest z IKE niedawno było 4% jest 2% najlepsze oferty bankowe dają 3% a lokata w BZWBK na koncie 4% plus zmiany żeby złupić IKE więc trzeba monitorować cała sytuację.
Zgadza się. Ja też likwiduję IKE bankowe, po prostu to się już nie opłaca, tylko muszę zaczekać do stycznia na roczną kapitalizację odsetek. Bez problemu można znaleźć zwykłą lokatę bankową gdzie po zapłaceniu belki zysk jest i tak większy niż aktualnie to co mam na IKE bez belki..
UsuńIKE w banku jest faktycznie mało opłacalne. Dużo bardziej opłaca się konto na 4% w WBK (którego już nie da się otworzyć, ale jeszcze przez niecały rok działa) i pięcioletnia "lokata 500+" w Deutsche Banku. Ale są też inne formy IKE, np. z funduszami obligacji. No i jest też IKZE, które na dzień dobry (tzn. w rocznym rozliczeniu PIT-u) oddaje 18 albo 32% wpłaty.
UsuńDzięki za komentarz. Trzymam kciuki za rozwój bloga! Pozdrawiam i proszę wracać!
UsuńMichale,
OdpowiedzUsuńz tego, co wiem, fundusze NN Perspektywa można kupić również bez opakowania w IKE/IKZE. Czy polecasz tę formę inwestycji emerytalnych dla kogoś, kto jeszcze nie ma IKE/IKZE i woli nie używać tych narzędzi (z powodu niepewności prawnych w 30+ letniej perspektywie)? Czy są ciekawsze możliwości?
Witam, dzięki za pytanie.
UsuńTak, można je nabyć poza IKE i IKZE. To zdywersyfikowane fundusze o dość dobrze określonym celu.
Polecam ten tekst jako dodatkową lekturę: http://www.mojaprzyszlaemerytura.pl/2015/05/pakiet-emerytalny-pko-opinie-nn-perspektywa.html.
Na pewno istnieją "ciekawsze" możliwości, np. fundusze ETF o znacznie niższych kosztach zarządzania niż NN Perspektywa.
Pozdrawiam, proszę wracać!
Dzięki za szybką odpowiedź.
UsuńTen tekst czytałem już wcześniej, po jego przeczytaniu Pakiet Emerytalny od PKO bardzo mnie zainteresował, ale obecnie opłaty z nim związane są wyższe niż w NN.
Z ETF-ami mam ten problem, że:
1. musiałbym pilnować inwestycji (śledzić notowania, co jakiś czas sprzedawać/kupować),
2. o ile same fundusze mają niższe koszty zarządzania, to jednak muszę mieć konto maklerskie, którego opłaty mogą być już wyższe.
Mam rację?
Myślę o zakupie NN Perspektywa "saute" dlatego, że poszukuję produktu wymagającego jak najmniej mojego zaangażowania przy jak najmniejszych kosztach obsługi (to inwestycja na ok. 30 lat). W tym wypadku zaangażowanie ograniczać się będzie do zakupu kolejnych jednostek co miesiąc - dlatego ten temat mnie interesuje.