Gdyby założenia
tego planu Ministerstwa Rozwoju zostały wdrożone w życie, IKE i
IKZE, jakie znamy, przestałyby istnieć.
Dokument pozostawia
więcej pytań niż odpowiedzi, ale i tak nie pozostawia złudzeń,
że IKE i IKZE zmieniłyby się nie do poznania. Nie mi oceniać, czy
te zmiany przyczynią się do rozwiązania wielkich problemów
społecznych. Jestem za to pewien, że kompletnie negują moje
indywidualne cele, które chciałem osiągnąć za pomocą IKE i
IKZE.
Pisałem o tym zresztą we wpisie sprzed kilku dni, w którym nie doceniłem chyba skali nadchodzących zmian.
To wszystko wstępne
zarysy, które mogą się zmienić. Wydaje się jednak, że ogólny
kierunek działań się nie zmieni. Jak zmieniłyby się IKE i IKZE,
gdyby plany Ministerstwa Rozwoju zostały wdrożone?