Nikt chyba jeszcze nie
napisał prostej instrukcji obsługi IKE i IKZE. Mamy co prawda
ustawę o IKE i IKZE, która ustala najważniejsze prawa i obowiązki
oszczędzających (np. ulgi podatkowe czy roczne limity wpłat), ale
jej zapisy nie działają specjalnie na wyobraźnię.
Piękno i przekleństwo
IKE i IKZE polega na tym, że to bardzo otwarte konstrukcje prawne.
Dzięki tej otwartości można je bardzo dobrze przystosować do
własnych możliwości, potrzeb i ograniczeń związanych z
długoterminowym oszczędzaniem. Nie wszystkich, ale wielu.
Z drugiej strony ta
sama otwartość sprawia, że łatwo się w tym wszystkim zagubić.
Jaką formę IKE i IKZE wybrać? Jakie są roczne limity wpłat?
Wpłacać co miesiąc, co rok, a może jeszcze inaczej? Regularnie
czy nieregularnie? Kiedy i jak skorzystam z ulg podatkowych? W końcu
– kto, kiedy i jak wypłaci mi środki w przyszłości? Bądźmy ze
sobą uczciwi – to w gruncie rzeczy mnóstwo decyzji i dylematów.
Jakie jest miejsce IKE,
IKZE i funduszy inwestycyjnych w finansach osobistych? Jak
wykorzystać piękno IKE i IKZE, a ograniczyć ich przekleństwa?
„Głębokie”
oszczędności
Prowadzę swoje IKE i
IKZE od 2012 roku. W pierwszym momencie zakładałem te konta z myślą
o optymalizacji podatkowej. IKE pozwala na ochronę oszczędności
przed naliczeniem podatku od dochodów kapitałowych (tzw. podatek
Belki), a składka na IKZE dodatkowo pomniejsza podstawę
opodatkowania PIT z bieżącej pracy (przy czym - ważne! - przy zwrocie lub
wypłacie występuje podatek).
Z czasem przekonałem
się również do IKE i IKZE jako praktycznych narzędzi do
prowadzenia długoterminowych oszczędności. Roczne limity wpłat (w
2015 jest to 11 877zł na IKE oraz 4750,80zł na IKZE) są bardzo
przyzwoite dla kogoś, kto nastawia się na regularne budowanie
oszczędności. A dla zarabiających przeciętnie lub gorzej niż
przeciętnie są wręcz ambitne.
Obliczyłem kiedyś, że
gdyby limit wpłat na IKE i IKZE rósł w takim samym tempie jak w
latach 2013-2015, przez najbliższe dziesięć lat z samych wpłat
można byłoby odłożyć ok. 190 tysięcy złotych.
|
limit wpłat w 2015 faktyczny, pozostałe to symulacja |
Dla mnie 190 tysięcy
złotych oszczędności (plus skumulowany w tym czasie zysk) to
znaczna suma. Tym bardziej że nie chodzi o wszystkie oszczędności.
Środki, które gromadzę na swoich IKE i IKZE, lubię określać
jako moje „głębokie” oszczędności.
Głębokie, czyli
jakie? Takie, których z dużym prawdopodobieństwem nie będę
potrzebował w najbliższych latach.
To coś zupełnie
innego niż krótkoterminowe rezerwy, np. na rachunku bieżącym czy
oszczędnościowym, po które mogę w każdej chwili sięgnąć, gdy
mi się dzieci rozchorują, samochód odmówi posłuszeństwa albo
będę musiał pokryć inne niespodziewane wydatki.
To również coś
zupełnie innego niż oszczędności na jakieś mniejsze cele. Nie
odkładam na IKE i IKZE pieniędzy na przyszłoroczne wakacje. Nie
utrzymuję tam 1,5 tysiąca złotych, które we wrześniu przyszłego
roku będę musiał zapłacić za przedłużenie ubezpieczenia
samochodu, ani 450zł na przedszkole mojego starszego syna wymagalne
za trzy miesiące.
Nie chcę, żeby
głębokie oszczędności, które gromadzę na IKE i IKZE, miały
zbyt dużą styczność z moimi bieżącymi finansami osobistymi.
Dlaczego?
Nie dlatego, że
oszczędności na IKE czy IKZE nie da się kompletnie ruszyć „do
emerytury”. To oczywiście nieprawda. Na każdym IKE występuje
możliwość zwrotu lub częściowego zwrotu środków właściwie w
każdym momencie. Do 12 miesięcy od podpisania umowy mogą
występować opłaty, np. 100zł. Poza tym procedura zwrotu lub
częściowego zwrotu może potrwać nawet do ok. miesiąca. To nie
jest więc idealne miejsce dla płynnych rezerw na bieżące czy
niespodziewane wydatki.
Główny powód mojej
niechęci do mieszania oszczędności na IKE i IKZE z
krótkoterminowymi oszczędnościami jest jednak inny. Prowadzenie
głębokich oszczędności wymaga spokoju, cierpliwości i
opanowania. Szczególnie jeśli te oszczędności mają formę
aktywów o zmiennej wycenie, np. funduszy inwestycyjnych. A dużo
trudniej zachować spokój i opanowanie, jeśli co kilka dni /
tygodni / miesięcy zastanawiasz się, czy nie potrzebujesz
przypadkiem pieniędzy z IKE albo IKZE na bieżące sprawy.
Oszczędności na moim
IKE ulokowane są w funduszach inwestycyjnych, w tym w małej części
w akcyjnych rynku polskiego. W dniu, gdy piszę te słowa, główny
indeks polskiej giełdy WIG spada o ponad 2%, a przez ostatni rok
jego wartość spadła o dobrze ponad 10%. Nie pierwszy i zapewne nie
ostatni raz. Nie ma możliwości, żeby nie odbiło się to na
bieżącej wartości moich oszczędności na IKE czy IKZE z
funduszami inwestycyjnymi.
Gdybym nie zabezpieczył
swoich bieżących finansów i gdybym na IKE i IKZE utrzymywał swoje
ostatnie i jedyne oszczędności, presja na to, żeby w tym momencie
zamknąć wszystko na trzy spusty i „odzyskać swoje pieniądze”,
byłaby podwójna. Po pierwsze ze strony nieuporządkowanych finansów
osobistych, a po drugie ze strony obecnych trudności na rynkach
finansowych.
Dlatego uważam, że
jedną z dobry praktyk związanych z utrzymywaniem oszczędności na
IKE i IKZE w funduszach inwestycyjnych, jest uporządkowanie
bieżących finansów, żeby to one nie stały się przyczyną
pochopnych decyzji inwestycyjnych czy porzucenia planu gromadzenia
oszczędności. Szczególnie w trudnych momentach dla rynku, których
w zasadzie należy się od początku spodziewać.
komentarz Grzegorza Zatryba, głównego stratega Skarbiec TFI
"Zbudowanie oszczędności
emerytalnych wymaga konsekwencji, cierpliwości i oczywiście czasu.
Gdy już wystartujemy ze swoim długoterminowym programem, musimy
uzbroić się w cierpliwość iście anielską.
Wraz ze zmianami
koniunktury na rynkach, będzie także zmieniała się wartość
naszych inwestycji. To ważne, aby nie dać ponieść się emocjom.
Budujemy bowiem kapitał na starość, a nie gramy w kasynie. Dlatego
należy unikać spontanicznych decyzji w zakresie zmiany składu
portfela czy wręcz jego zamiany na gotówkę."
Podsumowując:
1. IKE i IKZE to
praktyczne narzędzia do rozłożonego w czasie gromadzenia
dobrowolnych oszczędności, których ważnym atutem są korzyści
podatkowe
2. Oszczędności na
IKE i IKZE nie musimy blokować „do emerytury” (opcja zwrotu lub
częściowego zwrotu), ale dostęp do nich jest „wolniejszy” niż
do środków na zwykłym rachunku bieżącym czy rachunku
oszczędnościowym
3. Z mojego
doświadczenia wynika, że – jeśli zależy nam na spokojnym
prowadzeniu inwestycji przez wiele lat – konieczne jest
„odgrodzenie” jej od bieżących finansów, od płynnych,
krótkoterminowych rezerw na nieplanowane wydatki oraz od
oszczędności na drobniejsze, mniej odległe cele
4. Jeśli tego nie
zrobimy, nasze IKE i IKZE mogą znaleźć się pod presją naszych
nieuporządkowanych finansów, a my jeszcze bardziej będziemy
przeżywać niekorzystne okoliczności, które cyklicznie pojawiają
się na rynku, mimo że nasz horyzont oraz cel inwestycyjny nie mają
praktycznie nic wspólnego z codziennym szumem informacyjnym
Partnerem cyklu [dobre
praktyki] jest Skarbiec TFI, dostawca Programu Emerytalnego,
kompleksowego systemu oszczędzania na dobrowolną emeryturę z
wykorzystaniem ulg podatkowych IKE i IKZE.
W Programie Emerytalnym Skarbiec TFI oszczędności mogą być dowolnie dzielone między
rejestr IKE, IKZE oraz PSO (program systematycznego oszczędzania).
Do dyspozycji klientów są dwa portfele modelowe oraz portfel
indywidualny z dostępem do subfunduszy Skarbiec FIO, w tym
wyróżniającego się funduszu stabilnego wzrostu Skarbiec III
Filar.
Mam pytanie odnośnie IKZE:
OdpowiedzUsuńzałóżmy, że po 5 latach uzbierałem 25 tys. zł, w międzyczasie inwestując bez podatku Belki i odliczając wpłaty od dochodu. Mam jednoosobową działalność gospodarczą. Po tych 5 latach kupuję sobie na tą działalność auto za 60 tys. zł, co wpisuję sobie w koszty. Stwierdzam też, że wypłacę sobie przedwcześnie środki z IKZE. Wypłacam te 25 tys. zł, co powiększa mój dochód o tę kwotę. Ale, że miałem 60 tys. dodatkowych kosztów w tym roku, to i tak jestem 35 tys. zł na minusie, czyli podatku dochodowego nie płacę.
Prawda, czy fałsz?
Ciekawy scenariusz. Proszę skontaktować się z Krajową Informacją Podatkową, żeby uzyskać odpowiedź. Ja jej nie znam. Wygląda mi na to, że to fałsz. Nie ma otwartej drogi do tego typu operacji optymalizacyjnych. Pozdrawiam, proszę wracać!
UsuńPodrzucam ścieżkę rozumowania, nie rozwiązanie: dochody kapitałowe (a do takich należą dochody z IKE) nie łączą się w rozliczeniu PIT z dochodami ze stosunku pracy, albo z działalności gospodarczej. Nie potrąca się ich również ze stratą z innych kategorii działalności.
UsuńNiedawno przeniosłam IKE do NN i nie mogę się doszukać, czy jest tam możliwość sprawdzenia zysków/strat (tak jak np w mbanku), czy też samemu trzeba to wyliczać? Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam Basia
OdpowiedzUsuńNie ma takiej funkcji w panelu internetowym. Też uważam, że monitorowanie wyników / postępu inwestycji to bardzo ważna rzecz. Na swoim IKE (oraz każdej innej inwestycji) robię to samodzielnie w pliku Excel. Chcę wiedzieć, jaka jest łączna stopa zwrotu, ale też jaka jest średnioroczna stopa zwrotu i zysk / strata netto. Żadnego z tych wyników nie zobaczymy w panelu internetowym NN TFI. Trzeba dodatkowego narzędzia
UsuńNiedawno opisałem swoje wyniki: http://www.mojaprzyszlaemerytura.pl/2015/10/ike-emerytura-ile-mozna-zarobic.html
Pozdrawiam, proszę wracać!
Wszystko co tu czytam jest bardzo ładne , mam tylko jedno pytanie co za te 190 tysięcy za trzydzieści lat będzie można kupić ? Może będzie to tyle ile wydajemy na codzienne zakupy ? Nikt nie zastanawia się że wartość tych pieniędzy z roku na rok dramatycznie topnieje . pozdr. Zephyr_75
OdpowiedzUsuńA czy to nie jest tak, że jeśli masz gwarantowane 2% powyżej inflacji, to wartość tych pieniędzy na pewno będzie wyższa? Jeśli inflacja przez ten czas będzie wysoka, to właśnie te 2% powinno gwarantować, że wartość tego pieniądza nie spadnie, bo wtedy też wzrośnie oprocentowanie. Mogą się zmienić poszczególne ceny, a inne się zminniejszyć, ale jednak po to jest wskaźnik inflacji. Czy dobrze kombinuję? Czy nie ma się martwić o stratę wartości tego pieniądza?
Usuń