[dobre praktyki] to cykl edukacyjny przygotowany we współpracy ze Skarbiec TFI, które oferuje Program Emerytalny, kompleksowy system dobrowolnego oszczędzania na emeryturę wykorzystujący ulgi podatkowe na IKE i IKZE.
Na cykl składa się pięć artykułów podpowiadających, jak odpowiedzialnie zorganizować swoje długoterminowe oszczędności na IKE i IKZE z funduszami inwestycyjnymi.
1. Jakie jest miejsce IKE, IKZE i funduszy inwestycyjnych w finansach osobistych?
2. Dlaczego alokacja między klasy aktywów to klucz do uporządkowanych inwestycji?
3. Czy inwestor ma wpływ na końcowy wynik inwestycji?
4. Jakie znaczenie ma dywersyfikacja geograficzna oszczędności?
5. Co to jest cykl życia i jak może pomóc prowadzić wieloletnią inwestycję?
Więcej o cyklu [dobre praktyki] / Program Emerytalny Skarbiec TFI
komentarz Grzegorza Zatryba, głównego stratega Skarbiec TFI
"Kilka razy w swoich komentarzach odwoływałem się już do zdrowego rozsądku i zrobię to i tym razem. Na tzw. „zdrowy chłopski rozum” nie ma żadnego powodu, aby strategię oszczędności emerytalnych różnicować w stosunku do oszczędzania na inne cele.
Z tego względu wszystkie zasady, o jakich pisał gospodarz tego bloga, jak najbardziej powinny mieć zastosowanie do odkładania na emeryturę. Każdy ma inny poziom tolerancji ryzyka i każdy powinien dostosować do tego strukturę portfela.
Dlatego nie ma moim zdaniem powodu, żeby na siłę zaczynać lokowanie kapitału od kupna akcji za każdą złotówkę. Jak wspomniano, istnieją też badania, które pokazują, że lepiej zacząć od minimalnego ryzyka. Oba podejścia zupełnie abstrahują od bieżącej sytuacji na rynkach. Ponadto, wszystkie badania bazują na danych historycznych, o których wiadomo na pewno, że już się nie powtórzą.
Uważam natomiast, że warto wziąć pod uwagę zalecenia dotyczące końcowego okresu oszczędzania zawarte w klasycznej teorii cyklu życia. Zdrowy rozum podpowiada, że pieniędzmi na chleb nie gra się w kasynie. Dlatego część zgromadzonego kapitału należy kilka lat przed emeryturą ulokować w sposób bardzo bezpieczny. Jeżeli odłożyliśmy niewiele, to pewnie całość. Jeżeli mamy duże oszczędności, to możemy sobie pozwolić, aby część wystawić na wyższe ryzyko. Jak widać, każda teoria da się wykorzystać."
Partnerem cyklu [dobre praktyki] jest Skarbiec TFI, dostawca Programu Emerytalnego, kompleksowego systemu oszczędzania na dobrowolną emeryturę z wykorzystaniem ulg podatkowych IKE i IKZE.
W Programie Emerytalnym Skarbiec TFI oszczędności mogą być dowolnie dzielone między rejestr IKE, IKZE oraz PSO (program systematycznego oszczędzania). Do dyspozycji klientów są dwa portfele modelowe oraz portfel indywidualny z dostępem do subfunduszy Skarbiec FIO, w tym kilku funduszy opartych o aktywa zagraniczne.
1. Fundusze cyklu życia realnie oferowane przez różne TFI pochodzą spod bardzo prymitywnej sztancy. Te dla osób najmłodszych mają więcej akcji w portfelu, te dla relatywnie najstarszych mają mniej - ot i cała filozofia. Łopatologiczna i cienka jak barszczyk Knorra.
OdpowiedzUsuń2. Zaprezentowane cykle życia i finansowy są niezwykle stereotypowe, a do tego wielce optymistyczne. Dla osób 60+ pracy nie ma zazwyczaj wcale, więc nie jest to żaden okres "stopniowego wycofywania się" z życia zawodowego (no chyba, że mówimy o politykach czy innej maści darmozjadach). Szczyt kariery w dzisiejszych czasach przypada zwykle na dekadę 40-50. Zakładanie zatrudnienia aż do 70-tki jest nadmiernie optymistyczne, zważywszy na skrzeczącą polską rzeczywistośc. Poza tym wątpię, aby ktokolwiek spoza wąskiej kasty właścicielskiej i jeszcze węższej grupy pracowników-pasjonatów miał ochotę zasuwac tak długo.
3. Główną myślą jakiej mi w tym artykule zabrakło jest podkreślenie, że inwestycje w instrumenty oparte na akcjach wymagają aktywnego zarządzania. Czyli, że nie wolno tutaj "kupic i zapomniec", bo może się to wiązac z gigantycznymi stratami nie do odrobienia. Poza tym warto byłoby napisac, że im wcześniej rozpocznie się odkładanie, tym mniejszymi sumami można osiągnąc końcowy zadowalający efekt. Osoba, rozpoczynająca oszczędzanie w wieku 18 lat, może sobie odkładac 20-50 zł/m-c i będzie to ok, 50-latek nawet z kwotą 1000 zł/m-c wiele już nie zwojuje, poza tym zazwyczaj tyle nie ma, bo życie zawodowe zaczyna mu się chrzanic.
4. Osobiście uważam, że komponent ryzykowny nie powinien stanowic więcej niż 10-15% portfela (niezależnie od wieku oszczędzającego).
z17
Dzięki za komentarz.
UsuńZ tym fragmentem "Poza tym warto byłoby napisac, że im wcześniej rozpocznie się odkładanie, tym mniejszymi sumami można osiągnąc końcowy zadowalający efekt" zgadzam się w 100%.
Pozdrawiam, proszę wracać!
Witam
Usuńmoże odpisuję co dopiero 5 lat po opublikowaniu komentarza, ale wydał mi się on na tyle interesujący żeby dodać swoje "5 groszy" :).
1. To co jest "prymitywne" często może okazać się najskuteczniejszym rozwiązaniem do osiągnięcia najlepszych rezultatów. Trzeba tylko przeanalizować możliwości.
2. Nie są wcale optymistyczne - są racjonalne. Jak zauważyłeś, dla pewnych grup zawodowych. Dla większości osób zajmujących się głównie pracą umysłową szczyt kariery wydłuża się wraz z doświadczeniem. Do tego jeśli zakład pracy przewiduje różne benefity typu: stażowe (nawet do 25% podstawy), jubileuszówki za x lat wypracowanych(np. za 30 lat 3-krotność pensji), odprawa emerytalna (znowu x-krotność pensji), 13-stki to zarobki mogą być niezłe w momencie przejścia na emeryturę. Natomiast dla pracowników fizycznych rzeczywiście szczyt kariery zawodowej, będącej sumą doświadczenia i możliwości zdrowotnych, przypada na lata 40-50. To nic odkrywczego. Pracownik umysłowy lepiej wyjdzie w długoterminowym zestawieniu, natomiast fizyczny w początkowym jeśli chodzi o zarobki. Także nasza profilaktyka zdrowotna ma na to wpływ. Słowo darmozjad wskazuje na oczekiwanie pieniędzy/zapłaty bez uprzednio włożonej pracy. Bez względu na to jak bardzo jesteśmy podirytowani własną sytuacją zawodową (niespełnione oczekiwania, poczucie niesprawiedliwości etc.) to nie mamy prawa nikogo nazywać darmozjadem kiedy legalnie zarabia na byt. Nie bronię naszych polityków, którzy raczej do specjalistów się nie zaliczają, ale sam nie chciałbyś usłyszeć podobnych epitetów pod swoim adresem.
3. Im szybciej, tym lepiej - tutaj nie ma dyskusji.
4. Jestem bardzo podobnego zdania. Oszczędzając długoterminowo powinniśmy chronić nasze środki przed aktywami.
dobry cykl a i komentarze eksperta niosą wartość dodaną a nie są tylko nagonką marketingową
OdpowiedzUsuńlepiej zacząć odkładać cześć już teraz niż na starość odsuwać się w cień
Dzięki, pozdrawiam, proszę wracać!
UsuńBardzo fajny i praktyczny cykl tekstów. To co autor przedstawił w tych
OdpowiedzUsuńartykułach pokrywa się z moim własnym portfelem Emerytura 2049, który przedstawia się następująco:
1. PPE to fundusze cyklu życia
2. IKE to globalne spółki dywidendowe
3. IKZE to alokacja aktywów (akcja i obligacje rynków rozwiniętych)
4. OFE ekspozycja na akcje krajowe.
Dzięki za pozytywny komentarz.
UsuńPo pierwsze, gratulacje dla pracodawcy, który miał wystarczająco dużo oleju w głowie, żeby odpalić dla swoich pracowników pracowniczy program emerytalny.
Po drugie, gratuluję zdolności do myślenia o przyszłości. Będzie miał Pan głębokie kieszenie, gdy będzie Pan kończył swoją pracę zawodową, a i przez całe życie jest spokojniej, gdy ma się rosnące oszczędności
Po trzecie, do tego zestawienia można by dołożyć ZUS, w którym też przecież akumuluje Pan prawa do przyszłych świadczeń. Można więc powiedzieć, że Pana strategia emerytalna ma co najmniej pięć nóg. A pewnie oprócz oszczędności długoterminowych ma Pan jeszcze jakieś depozyty bankowe na koncie oszczędnościowym czy lokacie i inne aktywa.
Pozdrawiam, proszę wracać
Witam Michale,
Usuńwytłumacz mi proszę: część naszych składek emerytalnych zapisywanych jest na koncie w Zus, dodatkowo połowa składek z Ofe została przeniesiona na dodatkowe subkonto w Zus, a druga połowa z Ofe zostanie "suwakiem" przeniesiona również na subkonto w Zus. Czy zatem dobrze rozumuję, że nasza końcowa kwota emerytury z Zusu będzie się "składała" z tych 3 czynników ? Jak ta kwota będzie wyliczona, jakie podatki należy płacić od kwoty emerytury brutto ? Jeśli gdzieś opisywałeś już ten temat to bardzo proszę o linka za który z góry dziękuję.
D.
Składki masz zarachowane na swoim indywidualnym koncie w ZUS, czyli w 1 filarze oraz w OFE, czyli w 2 filarze. W ramach ZUS jest dodatkowo wydzielone subkonto, które odznacza się wyższą waloryzacją (trafiło tam jednorazowo 51,5% salda z OFE oraz trafia tam skromna część obecnie płaconych składek - jako taki ekwiwalent za ograniczenie programu OFE).
OdpowiedzUsuńEmerytura będzie bazowała na łącznym saldzie trzech rachunków ("zwykły" ZUS, subkonto ZUS i OFE), z tym, że na 10 lat przed emeryturą zaczyna się stopniowe umarzanie salda w OFE i przenoszenie go do ZUS.
Wyliczenie emerytury jest bardzo proste. Łączną sumę zgromadzonych składek dzieli się przez średnią przewidywaną długość życia , wg tabel publikowanych przez GUS. Tabele są skonstruowane wspólnie dla obu płci.
Od kwoty brutto emerytury pobierane są podatki w łącznym wymiarze ok. 18%.
Informacje na temat wysokości przyszłej emerytury rozsyłane raz na jakiś czas przez ZUS dla wszystkich osób po 35 roku zycia, bazują tylko na saldzie głównego rachunku w ZUS, więc są nieco zaniżone. Można jednak w uproszczeniu przyjąć, że podawane tam kwoty brutto stanowią de facto kwoty netto.
Dzięki za precyzyjny komentarz. Pozdrawiam, proszę wracać i dzielić się wiedzą!
UsuńSerdecznie dziękuję,
UsuńD.