Fundusze pieniężne
oferują najbezpieczniejszą strategię inwestycyjną spośród
wszystkich typów funduszy inwestycyjnych. Dramatyczna zmienność
wyceny jednostek charakterystyczna dla funduszy akcyjnych, a w
niektórych okresach również dla funduszy obligacji, w ich
przypadku nie występuje.
Wyniki funduszy
pieniężnych za 2012r. mogą z punktu widzenia dzisiejszej oferty banków na depozytach terminowych robić wrażenie. Były w tej
grupie towarzystwa, które wypracowały 6% i więcej zysku w skali
roku przez ostatnie 12-18 miesięcy (np. Amplico Pieniężny,
UniKorona Pieniężny czy Legg Mason Pieniężny).
Czy fundusze rynku
pieniężnego to wobec tego dobra alternatywa dla lokat terminowych,
które w obliczu obniżek stóp procentowych i niechęci Polaków do
zadłużania się w bankach stają się coraz mniej atrakcyjne?
Skąd się biorą
stabilne wyniki funduszy pieniężnych?
W przeciwieństwie do
funduszy akcyjnych, mieszanych i obligacyjnych, fundusze pieniężne
przynoszą dużo bardziej stabilny dochód praktycznie bez względu
na koniunkturę na giełdzie czy w gospodarce. Dlaczego? Ponieważ
inwestują w instrumenty finansowe obarczone dużo mniejszą
zmiennością – w instrumenty rynku pieniężnego. Co to takiego?
To część rynku
finansowego, na której kupuje i sprzedaje się aktywa finansowe na
okres do jednego roku. Najważniejsze aktywa na rynku pieniężnym
to:
- bony skarbowe (krótkoterminowe obligacje skarbowe emitowane przez Skarb Państwa na okres 12, 26 lub 52 tygodni),
- bony komercyjne (krótkoterminowe obligacje przedsiębiorstw),
- certyfikaty depozytowe (papiery wartościowe emitowane przez banki)
W co jeszcze mogą
inwestować fundusze pieniężne, żeby wypracować wyższy zysk? W
obligacje skarbowe i korporacyjne o terminie wykupu dłuższym niż
jeden rok, ale częstszej niż coroczna wypłacie odsetek. Do tego
dochodzą jeszcze krótko- i średnioterminowe lokaty bankowe oraz –
w bardzo ograniczonym zakresie – instrumenty pochodne.
Główny składnik
większości funduszy pieniężnych, czyli bony skarbowe, uchodzą
powszechnie za tzw. inwestycję wolną od ryzyka, a odsetki, jakie
państwo na nich płaci, za stopę zwrotu wolną od ryzyka.
Czy fundusze pieniężne są tak bezpieczne jak lokaty bankowe - porównanie
Czy fundusze pieniężne są tak bezpieczne jak lokaty bankowe - porównanie
Bezpieczeństwo
pieniędzy to skomplikowana sprawa. Każdy ma inne wyobrażenie o
tym, co zagraża jego majątkowi i jak go najlepiej zabezpieczyć
przed tym niebezpieczeństwem. Tu nie ma prostych odpowiedzi, ale
można się przyjrzeć istotnym różnicom między funduszami
pieniężnymi a lokatami bankowymi.
1. Ochrona Bankowego
Funduszu Gwarancyjnego
Dla wielu osób ważnym
wyznacznikiem bezpieczeństwa lokat bankowych jest ochrona depozytów
przez BFG. Ta państwowa instytucja daje gwarancję zwrotu w całości
do 100 tysięcy euro, które zdeponujemy w banku.
Czy fundusze rynku
pieniężnego również posiadają gwarancję BFG? Absolutnie nie. Co
więcej, zajrzyjmy do karty informacyjnej pierwszego z brzegu funduszu z tej klasy (Skarbiec Kasa):
„Dane historyczne nie
dają pewności co do przyszłego profilu ryzyka subfunduszu. Nie ma
gwarancji, że wskazana kategoria ryzyka i zysku pozostanie
niezmienna.”
„Wyniki osiągnięte
w przeszłości przez subfundusz nie stanowią gwarancji osiągnięcia
identycznych lub podobnych wyników w przyszłości”
Fundusze pieniężne
mogą przynosić w krótkich okresach czasu nieznaczne straty i w
większości z nich rekomendowany czas inwestycji to co najmniej 3-6
miesięcy. Ale są też fundusze pieniężne (np. wspomniany
wcześniej Skarbiec Kasa), które nie miały w swojej historii ani
jednego miesiąca na stracie, a działają od lat 90-tych.
W każdym razie –
jeśli oczekujemy jakiejś jasnej gwarancji (np. państwa), że
wypłaci nam pieniądze bez względu na wszystko, nie dostaniemy jej
w funduszach pieniężnych. Jednak profil działalności oraz
historyczne wyniki większości tradycyjnych funduszy rynku
pieniężnego potwierdzają, że to stabilny mechanizm.
Gdyby ktoś tu wyczuwał
podstęp polskiej branży finansowej czy coś podobnego, chciałbym
dodać że fundusze pieniężne funkcjonują na całym świecie i stawiają sobie podobne cele.
2. Kontrola Komisji
Nadzoru Finansowego
Druga ważna
instytucja, do której często zwracamy się po opinię w kwestii
bezpieczeństwa i legalności różnych usług finansowych na rynku
to Komisja Nadzoru Finansowego. Osobiście dużo ważniejsze jest dla
mnie konsultowanie się ze zdrowym rozsądkiem niż KNF czy innymi
organami tego typu, ale trzeba to powiedzieć – zarówno banki, jak
i towarzystwa funduszy inwestycyjnych podlegają regularnej kontroli
KNF.
Niestety niektóre
sprawy umykają uwadze Komisji. I nie chodzi mi w tej chwili o Amber Gold. W odniesieniu do funduszy inwestycyjnych takim nieczystym
zabiegiem zarządzających jest dokładanie do funduszy pieniężnych,
które z zasady powinny inwestować w instrumenty najbardziej płynne
i wiarygodne (bony skarbowe, depozyty i certyfikaty depozytowe)
elementów o podwyższonym ryzyku.
Najgłośniejszy
przykład funduszu sprzedawanego klientom jako pieniężny, ale w
gruncie rzeczy mocno obciążonego ryzykiem jest Idea Premium SFIO.
Dominującym składnikiem jego portfela są obligacje korporacyjne i
przy okazji kilku spektakularnych upadłości w branży budowlanej w
2012r. fundusz stracił ponad 20% wartości aktywów.
Szokujące jak na
standardy funduszy pieniężnych obsuwy wycen (minus 1-3 procent w
jeden dzień) miały też inne fundusze z tej klasy, np. UniKorona
Pieniężny. UniWIBID czy Amplico Pieniężny. Było to zawsze
spowodowane koniecznością odpisywania z wyceny funduszu wartości
obligacji firm, które ogłaszały upadłość.
Niektóre towarzystwa
używają więc trochę bardziej ryzykownych inwestycji (np.
obligacji korporacyjnych, instrumentów pochodnych, itp.), żeby
wypracować wyższy zysk dla swoich klientów. To może
skutkować mniejszymi lub większymi wpadkami.
3. Co jeśli bank lub
towarzystwo funduszy inwestycyjnych upadnie?
Wiemy już, że
depozyty bankowe chroni do kwoty 100 tysięcy euro Bankowy Fundusz
Gwarancyjny, między innymi na okoliczność upadku banku. Dla
jednych to żelazna gwarancja, że problemów z wypłatą pieniędzy
nie będzie, dla innych papierowa obietnica i mechanizm, którego
jeszcze nigdy nie przetestowano w praktyce na dużą skalę.
W przypadku funduszy
inwestycyjnych nie ma takiej gwarancji, ale towarzystwa inwestycyjne
nie są właścicielami, a jedynie zarządzającymi aktywów
zgromadzonych przez uczestników funduszy. W razie ich upadłości,
aktywa przejmuje w zarząd inne towarzystwo. Taki scenariusz nie
wydarzył się w Polsce jeszcze nigdy i nawet towarzystwo Idea staje
na nogi po długich miesiącach sprzątania po fatalnych błędach
inwestycyjnych. Konsekwencje finansowe tych błędów (czy to w Idea
Premium czy Idea Akcji) ponieśli jednak klienci.
Tutaj szczegółowe porównanie funduszy i lokat bankowych pod tym względem.
Tutaj szczegółowe porównanie funduszy i lokat bankowych pod tym względem.
Czy na funduszach
pieniężnych można zarobić lepiej niż na lokatach bankowych?
Wyniki niektórych
funduszy pieniężnych za 2012r. są imponujące. Bardzo mało
prawdopodobne, żeby powtórzyły się również w tym roku.
Dlaczego?
Po pierwsze –
poprzedni rok to hossa na rynku obligacji skarbowych, które są w
jakiejś mierze składnikiem funduszy rynku pieniężnego. W 2013r.
można w najlepszym razie liczyć na stabilizację na rynku papierów
dłużnych – stopy zwrotu, które widzieliśmy rok wcześniej,
najprawdopodobniej się nie powtórzą.
Po drugie – w 2012r.
obowiązywały znacznie wyższe stopy procentowe, co przekładało
się na lepsze oferty bonów skarbowych i innych krótkoterminowych
lokat kapitału. Te obniżki widać już w ofertach lokat terminowych, w wynikach funduszy pieniężnych zobaczymy je z
odpowiednim opóźnieniem.
Po trzecie – jako
deklarowany benchmark (punkt odniesienia) dla swoich wyników
większość funduszy rynku pieniężnego podaje albo stawkę WIBID6M, albo WIBID 1Y pomniejszoną o koszty zarządzania (1-1,5% w skali
roku).
Ten niezbyt wymagający
benchmark był w ostatnich latach z łatwością pobijany przez
fundusze pieniężne, ale jeśli konserwatywnie założymy, że w
2013r. nie uda im się ta sztuka, możemy liczyć na zwrot ok. 2-2,5%
w skali roku.
Wyniki funduszu Novo Gotówkowy na tle benchmarku przez ostatnie cztery lata |
Lokata czy fundusz
pieniężny – co lepsze?
Za lokatami bankowymi
przemawiają:
- oprocentowanie i zysk znane z góry,
- ochrona Bankowego Funduszu Gwarancyjnego do 100 tysięcy euro,
- jasna odpowiedzialność banku za wypłatę kapitału i zysków na koniec okresu depozytu
Za funduszami
pieniężnymi przemawiają:
- większa płynność naszych oszczędności (pełny dostęp do pieniędzy w każdym momencie),
- możliwość lokowania środków w różne klasy aktywów w ramach funduszu parasolowego
Osobiście uważam
tradycyjne, dobrze zarządzane fundusze pieniężne za odpowiednik
dobrych i bardzo dobrych lokat bankowych (szczególnie po uwzględnieniu korzyści płynących z odroczenia płatności podatku Belki). Ich wielką zaletą jest
większa płynność niż na depozytach terminowych – nie musimy
czekać na zakończenie lokaty, żeby wypłacić kapitał razem z
zyskami.
Warto jednak pamiętać,
że nawet najlepiej zarządzane fundusze rynku pieniężnego mogą w
krótkich okresach czasu (np. 1-2 miesiące) przynosić niewielkie
straty, choć są też fundusze, które w swojej długiej historii
uchroniły swoich klientów nawet od tego dyskomfortu.
Dla mnie najważniejszą
rolą funduszy pieniężnych jest jednak coś innego. Używam ich w
funduszach parasolowych, na IKE oraz na polisie inwestycyjnej jako:
1) element
stabilizujący inwestycję jeszcze bardziej niż fundusze obligacji
(niski, ale stabilny zysk),
2) ekwiwalent gotówki,
którą mogę użyć w każdym momencie do okazyjnych zakupów
funduszy akcji lub obligacji
3) ekwiwalent depozytu
bankowego, do którego mogę przenieść pieniądze w momencie
kryzysu lub dekoniunktury, przede wszystkim na rynku akcji
Tutaj wszystkie
artykuły na temat funduszy inwestycyjnych, lokat terminowych i
bezpiecznego lokowania kapitału.
Fundusze inwestycyjne
kupuję przez Supermarket Funduszy Inwestycyjnych mBanku oraz
platformę BGŻ Optima.
Warto również
przejrzeć inne narzędzia wspierające oszczędzanie i inwestowanie.
Zapraszam do
zapisywania się na bezpłatny, e-mailowy tygodnik Moja Przyszła Emerytura – co niedzielę podsumowanie tygodnia, zapowiedzi ora zcoś ekstra.
Kolejny rzetelny artykuł. Chetnie poznałbym Pańskie zdanie na temat propozycji inwestycyjnych na obecny rok- które fundusze Pańskim zdaniem będą przynosić w tym roku zyski. Konrad
OdpowiedzUsuńPanie Konradzie, gdybym to ja wiedział, które na pewno przyniosą zyski w tym roku. To praktycznie nie do przewidzenia - giełdy żyją własnym życiem i nie interesuje ich moja opinia.
OdpowiedzUsuńOsobiście jestem zwolennikiem dłuższego horyzontu i dywersyfikacji między klasy aktywów oraz towarzystwa dostosowanego m.in do cykli koniunkturalnych, naszych celów i tolerancji na ryzyko. Najlepiej sposród moich typów na ten rok do tej pory radzi sobie fundusz indeksowy na mWIG40, ale nie daję głowy, że tak będzie też w drugiej części roku.
Pozdrawiam i proszę wracać.
Ja bym postawił na fundusze akcji w tym i w przyszłym roku. Dokładnie to fundusze akcji spółek z WIG 20, sWIG 80 i mWIG 40. Moim zdaniem to takie pewniaki na ten rok, choć nie wiem czy inwestycja w małe i średnie spółki w tej chwili to dobra decyzja. Ja bym poczekał na korektę i obserwował jak te indeksy będą się zachowywały dalej.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o długoterminowe inwestycje zagraniczne, to warto zainteresować się funduszami inwestującymi w Afryce. Poza tym Rosja albo Turcja choć ta ostatnio wydaje się być bardzo niepewna. Osobiście jednak jestem zdania, że da się z tej Turcji coś jeszcze wycisnąć, ponieważ obecna sytuacje gospodarcza tego kraju jest naprawdę dobra i nie ma najmniejszego powodu, aby rezygnować z inwestowania w tym kraju. Cały ten spadek na giełdzie Tureckiej jest spowodowany tylko i wyłącznie emocjami związanymi z sytuacja społeczno-polityczną.
Natomiast nie zainwestowałbym w fundusze inwestujące w Brazylii, Chinach, Indiach czy Japonii. Jak dla mnie te kraje się "skończyły". Złoto, wino, i inne inwestycje alternatywne też należy sobie odpuścić w obecnym okresie.
Moje jedyne pewniaki na ten rok i kolejne to:
Usuń1) alokacja między różne klasy aktywów dostosowana do naszej tolerancji na ryzyko, cykli koniunkturalnych, itp.,
2) długi horyzont inwestycyjny, a nie obstawianie chwilowych trendów,
3) konsekwentne trzymanie się strategii dostosowanej do naszych indywidualnych celów,
4) zdrowe finanse bieżące, żeby nie być pod ciągłą presją w inwestycyjnej części portfela,
5) niewykluczanie absolutnie żadnego scenariusza
Ja bym jeszcze dodał do tej listy ogólników aktywne zarządzanie swoimi instrumentami finansowymi poprzez obserwowanie rynku finansowego.
OdpowiedzUsuńPrzykładowo, obserwować inflację i prognozy jej zmiany w najbliższych miesiącach. Akurat temat na czasie dla kogoś kto odkłada pieniądze tylko lub częściowo na lokatach bankowych.
I jeszcze jedna ważna, podstawowa rzecz, niewymieniona wyżej; w przypadku funduszy inwestycyjnych kupno jednostki gdy nadarzy się korekta, tak jak miało to dzisiaj miejsce na giełdzie.
Podpisuję się rękami i nogami.
Usuń