Ktoś zainteresowany
oszczędzaniem na emeryturę poprzez IKE lub IKZE w funduszach inwestycyjnych to wymarzony klient towarzystw. Dlaczego? Z kilku
powodów. Po pierwsze – jeśli utrzymamy nasze oszczędności w tej
formie przez kilkanaście lat, damy zarządzającym dobrze zarobić.
Opłaty są w funduszach nieubłagane – tutaj dużo więcej o kosztach inwestowania w fundusze.
Po drugie – horyzont
inwestycyjny niespekulacyjnego posiadacza IKE lub IKZE idealnie
pokrywa się z założeniami funduszy inwestycyjnych, które –
właściwie stosowane – służą do ochrony wartości pieniędzy
oraz ich wzrostu w długim terminie.
Dlatego klient
decydujący się na IKE lub IKZE w towarzystwie funduszy
inwestycyjnych powinien znać swoją wartość. Jest dla towarzystwa
cenniejszy niż spekulant bez jasnego celu i horyzontu
inwestycyjnego, który będzie wykonywał co dwa tygodnie nerwowe
ruchy.
IKE oferuje w tej chwili
15 towarzystw, ich oferta się znacznie różni w takich aspektach
jak opłaty czy dostępność funduszy i strategii modelowych. Gdzie
założyć IKE z funduszami inwestycyjnymi? Ten przegląd ofert może
pomóc.
Aktualizacja styczeń 2016:
Pod koniec 2015 roku stworzyłem przegląd dostępnych na rynku umów o IKZE i IKE oraz kompleksowy ranking IKZE i IKE.
Osobiście prowadzę IKZE od 2012 roku na rachunku inwestycyjnym DM BDM. Pod koniec 2015 podsumowałem wyniki tej inwestycji. IKE prowadzę w formie rejestru funduszy inwestycyjnych w NN TFI (moje szczegółowe wyniki do końca 2015), gdzie można założyć również dobre IKZE.
Czym się kierować przy wyborze towarzystwa dla naszego IKE?
Pod koniec 2015 roku stworzyłem przegląd dostępnych na rynku umów o IKZE i IKE oraz kompleksowy ranking IKZE i IKE.
Osobiście prowadzę IKZE od 2012 roku na rachunku inwestycyjnym DM BDM. Pod koniec 2015 podsumowałem wyniki tej inwestycji. IKE prowadzę w formie rejestru funduszy inwestycyjnych w NN TFI (moje szczegółowe wyniki do końca 2015), gdzie można założyć również dobre IKZE.
Czym się kierować przy wyborze towarzystwa dla naszego IKE?
Dwa dni temu opisałem
swoje spojrzenie na główne kryteria, którymi można się kierować wybierając indywidualne konto emerytalne lub indywidualne konto zabezpieczenia emerytalnego w formie funduszy. Osobiście uważam, że najważniejsze
czynniki to:
- niskie opłaty,
- możliwość indywidualnego doboru funduszy (spośród co najmniej trzech: akcyjnego, pieniężnego oraz obligacyjnego),
- wygodny dostęp do notowań oraz konta przez internet,
- stabilność wyników funduszu w dłuższym okresie (szczególnie w stosunku do deklarowanego benchmarku),
- wielkość aktywów (skłaniam się ku dużym graczom – wydają się stabilniejsi, nawet jeśli zazwyczaj są mniej dynamiczni)
To nie są jedyne
możliwe kryteria, na których można się skupić – to mój wybór.
Naprawdę polecam ten dłuższy artykuł jako wprowadzenie w temat.
Od razu przyznaję, że
kompleksowe porównanie oferty IKE wszystkich 15 towarzystw pod
każdym kątem przekracza w tej chwili moje możliwości. W tym dokumencie zebrałem odnośniki do oferty IKE na stronach internetowych każdego towarzystwa – to może być punkt startowy
do dalszej samodzielnej analizy, jeśli moje informacje komuś nie
wystarczą. Polecam także rankingi przygotowane przez Rzeczpospolitą
oraz Analizy.pl.
Opłaty na IKE w
towarzystwach funduszy inwestycyjnych
Jako naprawdę
wartościowi klienci możemy oczekiwać od TFI niższych opłat za
inwestowanie za pomocą IKE w stosunku do standardowych inwestycji.
Dotyczy to kilku typów opłat:
- za otwarcie konta,
- za nabycie, konwersję lub zbycie jednostek (manipulacyjne),
- za zarządzanie.
Najlepsze pod tym kątem
będą oferty towarzystw, które nie pobierają pierwszych dwóch
opłat oraz obniżają opłaty za zarządzanie dla jednostek
nabywanych przez IKE. Czy takie rzeczy występują w przyrodzie? Dla
uproszczenia posługuję się danymi przygotowanymi przez zespół
Analizy.pl, które znalazłem tu i tu.
Zaczynając od końca –
pięć towarzystw obniża na indywidualnych kontach emerytalnych
opłatę za zarządzanie. Są to Amplico TFI, ING TFI (od lipca 2015 NN TFI), Investors TFI,
Legg Mason TFI oraz TFI PZU. Szczegóły obniżek znajdziemy w
materiałach informacyjnych towarzystw, ale mogą być to bardzo
znaczące różnice w stosunku do opłat, które zapłacimy np. w
Supermarkecie Funduszy Inwestycyjnych czy innych platformach w bankach.
Czy ta opłata ma
znaczenie? I to jakie! Proszę przyjrzeć się tym wynikom
subfunduszu akcji Legg Mason za trzy lata dla jednostki A (normalnej)
oraz jednostki E (dla programów emerytalnych). Różnice wynikają z
dużo niższych opłat za zarządzanie. Akutualizacja: Błąd, błąd, błąd! Przez IKE Legg Mason nabywa się jednak jednostki A, tylko bez opłaty manipulacyjnej. Jednostki E są dla programów emerytalnych w firmach, np. PPE.
Ważna aktualizacja 14 marca: zadzwoniłem do Legg Mason i na infolinii poinformowali mnie, że przez IKE nie nabywa się jednak jednostek E, tylko jednostki A - za to bez opłaty manipuacyjnej. To zmienia trochę obraz rzeczy - na niekorzyść.
Kolejna ważna aktualizacja 14 marca: zadzwoniłem do TFI ING i okazało się, że w ich przypadku niższa opłata za zarządzanie dotyczy wyłączenie jednostek funduszy cyklu życia Perspektywa. Zwykłe fundusze (np. akcyjny) są obciążone tymi samymi opłatami za zarządzenie co poza IKE.
Które z tych pięciu towarzystw nie pobierają również opłat manipulacyjnych? Nie będzie ich w ING TFI i w Legg Mason TFI. W Amplico TFI są dostępne dwa warianty – w jednym z nich nie ma opłat manipulacyjnych. W TFI PZU oraz Investors od naszych składek na IKE pobierane są opłaty manipulacyjne.
Kolejna ważna aktualizacja 14 marca: zadzwoniłem do TFI ING i okazało się, że w ich przypadku niższa opłata za zarządzanie dotyczy wyłączenie jednostek funduszy cyklu życia Perspektywa. Zwykłe fundusze (np. akcyjny) są obciążone tymi samymi opłatami za zarządzenie co poza IKE.
Które z tych pięciu towarzystw nie pobierają również opłat manipulacyjnych? Nie będzie ich w ING TFI i w Legg Mason TFI. W Amplico TFI są dostępne dwa warianty – w jednym z nich nie ma opłat manipulacyjnych. W TFI PZU oraz Investors od naszych składek na IKE pobierane są opłaty manipulacyjne.
Które z trzech
pozostałych w boju o najniższe opłaty towarzystw (ING, Legg oraz –
dla jednego wariantu – Amplico) nie pobierają opłaty za założenie
indywidualnego konta emerytalnego?
Opłaty w żadnym
przypadku nie pobiera TFI ING. Legg Mason uzależnia zwolnienie z
opłaty od założenia konta przez internet lub bezpośrednio w
towarzystwie, a nie u pośredników (wtedy 400zł). Amplico TFI znowu
ma dwa warianty – w wariancie, który był zwolniony z opłat
manipulacyjnych, występuje opłata za założenie konta.
Jest jeszcze kilka
innych towarzystw, które nie pobierają ani opłaty za założenie
konta, ani opłat manipulacyjnych (np. Skarbiec, Allianz, BNP Paribas
czy Arka BZWBK). Moim jedynym, ale bardzo ważnym zastrzeżeniem jest
to, że nie obniżają opłaty za zarządzanie w stosunku do
standardowych inwestycji.
Ale uwaga – oferta
towarzystw się zmienia. Niewykluczone, że już jutro któryś z
tych podmiotów zniesie jakieś opłaty lub wprowadzi inne. Do tego
towarzystwa często stosują okresy promocyjne dla nowych klientów,
szczególnie jeśli chodzi o opłaty za założenie konta. Dlatego
proszę nie traktować tego przeglądu jako informacji wyrytej w
kamieniu na zawsze. Od razu mówię też, że nie będę tego tekstu
aktualizował w przyszłości.
Opcje inwestycyjne na
IKE w towarzystwach funduszy inwestycyjnych
Podzieliłbym tu ofertę
towarzystw na dwie grupy – tzw. portfele indywidualne oraz
zarządzane. W tych pierwszych to klient ma wolność wyboru funduszy
i zmian swojego portfela według uznania. Nie muszę pewnie
przypominać, że jest to broń obosieczna – skuteczne inwestowanie w fundusze wymaga sporej wiedzy, zaangażowania oraz odpowiedniego podejścia.
Portfele zarządzane to
gotowe strategie inwestycyjne, przy których jedynym zadaniem klienta
jest oszczędzać pieniądze. Nie oznacza to jednak, że dostajemy
jakiekolwiek gwarancje osiągnięcia celu inwestycyjnego czy zysku.
Tą podgrupę podzieliłbym na kolejne dwie:
- portfele oparte o tolerancję ryzyka (np. umiarkowany, agresywny, itp.),
- portfele oparte o cykl życia (np. data docelowa 2040, itp.)
Moje wymagania w tej
kategorii są minimalistyczne – chciałbym samodzielnie dobierać
fundusze i potrzebuję trzech typów subfunduszy wewnątrz swojego
indywidualnego konta emerytalnego: akcyjnego, pieniężnego oraz
obligacji skarbowych. Przyznaję, że nie sprawdzałem dokładnie,
czy każde towarzystwo ma je w swojej ofercie IKE, ale jest to bardzo
prawdopodobne – to są podstawowe elementy układanki.
Jeśli chodzi o szeroki
wybór opcji inwestycyjnych, na tle konkurencji na pewno wyróżnia
się KBC TFI, który pozwala swoim klientom inwestować także w dwa
fundusze o zasięgu globalnym. Bardzo bogaty zestaw subfunduszy,
bardzo wysoko ocenianych przez specjalistów, znajdziemy również w
towarzystwie Union Investment (np. obligacji krajów Europy
Wschodniej).
Dla klientów
niezainteresowanych samodzielnym inwestowaniem, większość
towarzystw proponuje strategie modelowe oparte o ryzyko. Na przykład:
w TFI Skarbiec możemy zdecydować się na jeden z dwóch portfeli
modelowych – statyczny lub aktywny. W BPH TFI możemy postawić na
program dynamiczny lub program zrównoważony. Nazwy mówią wszystko
o poziomie ryzyka oraz potencjale zysków w tych portfelach.
Ciekawą alternatywą
dla typowych modeli opartych o ryzyko są portfele oparte o cykl
życia. Są stworzone w oparciu o założenie, że w miarę zbliżania
się daty końcowej naszego IKE (za którą można przyjąć
osiągnięcie przez nas 60 roku życia), inwestycja staje się
automatycznie coraz bardziej defensywna. Nastawia się na chronienie
kapitału. Takie rozwiązanie znajdziemy w ofercie IKE towarzystw ING, PKO oraz PZU.
Tutaj moja opinia o funduszach ING Perspektywa oraz Pakiecie Emerytalnym w PKO. W sobotę
większy artykuł o inwestowaniu w oparciu o cykl życia.
Co jeszcze można
porównać i jak to zrobić?
Ważnym czynnikiem przy
ocenianiu konkretnych funduszy są ich wyniki z przeszłości, ale
dla przeciętnego inwestora przerobienie wszystkich danych i
wyciągnięcie wniosków to ciężki orzech do zgryzienia.
Osobiście jestem
wielkim przeciwnikiem porównywania ze sobą krótkoterminowych
zwrotów funduszy z tej samej klasy (np. akcyjnych) różnych
towarzystw. Jest to działalność mocno spekulacyjna, która moim
zdaniem nie najlepiej nadaje się w ogóle do inwestycji w fundusze,
a już szczególnie nie nadaje się, jeśli myślimy o IKE jako inwestycji długoterminowej.
Zamiast tego warto
sprawdzić, jak fundusze danego towarzystwa zachowują się w
stosunku do deklarowanego benchmarku na przestrzeni lat. Benchmark to
punkt odniesienia dla funduszu, np. dla funduszy akcyjnych może być
to indeks WIG. A jeśli już chcemy porównywać fundusze między
sobą, zróbmy to w dłuższej perspektywie – nawet od początku
ich istnienia.
Wykres funduszu ING Akcji na pomarańczowo, na niebiesko benchmark - 95% WIG + 5% WIBID O/N |
Mam na oku trzy-cztery
towarzystwa, które – moim zdaniem – korzystnie wyróżniają się
na tle konkurencji w kilku kategoriach. Chodzi przede wszystkim o
niższe koszty, preferencje dla inwestorów stawiających na długi
termin (do tego w założeniach służy przecież IKE) oraz
stabilność wyników względem benchmarku. Jeśli chodzi o szerokość oferty inwestycyjnej najbardziej na tle konkurencji wyróżnia się TFI ING.
Z drugiej strony –
nawet się nie łudzę, że wybiorę idealnie. Nie ma idealnych
inwestycji. Trudno ocenić jakość zarządzania funduszami teraz, a
co dopiero przewidzieć ją w przyszłości. Nie mówiąc o krótkoterminowej nieprzewidywalności giełdy. Jestem zdania, że trzeba
wybrać najlepiej, jak potrafimy, a potem ewentualnie korygować
błędy.
Warto rzucić okiem na
inne narzędzia wspierające oszczędzanie oraz inwestowanie na emeryturę.
Michale...to jakie sa te 3-4 towarzystwa ktore masz na oku jesli chodzi o konta IKE? Moj prywatny przeglad ofert wysunął oferte IKE w funduszach ARKA BZWBK na czolowke poki co...mozliwosc samodzielnego wyboru funduszy, brak oplat manipulacyjnych, dystrybucyjnych itp...i niezle wyniki w sumie, duze, stabilne i znane towarzystwo...Pewien rzucajacy sie w oczy minus to pierwsza wplata w wysokosci 500 zl, ale spojrzmy np na IKE oparte na DFE(choc to lekko poza tematem, DFE to jednak inna oferta ale sluzaca temu samemu celowi) w Amplico, pierwsza wplata to rowniez 5 stowek co pokrywa sie z...oplata za otwarcie rejestru, czyli tracimy na stracie 500 zl i marnym pocieszeniem jest tu fakt ze oplata ta jest obizona do 250 zl w okresie promocji...
OdpowiedzUsuńHej - dzięki za komentarz. Proszę o zwolnienie z ujawnienia moich faworytów. Chciałbym być tu bardzo powściągliwy w wyrażaniu opini, które mogą na kogoś wpłynąć czy promować to czy tamto towarzystwo.
Usuń500zł na otwarcie to nie jest dużo - limit wpłat w 2013 to ponad 11 tysięcy. Trzeba też zrozumieć towarzystwa, że wymagają jakiegoś jasnego kroku od klienta - nie można mieć ciastka i zjeść ciastka, otworzyć IKE i nic nie wpłacać lub wpłacić 50zł. Albo oszczędzamy na emeryturę, albo nie ma co sobie zawracać gitary - tak mi się wydaje.
Zgadzam się z pozytywną oceną BZWBK (opłaty, wybór, stabilność), może jeszcze warto rzucić okiem na wyniki względem benchmarku, ostatnie oceny i komentarze ekspertów Analizy.pl.
No i do znudzenia będę powtarzał, że inwestycja w fundusze to rzecz długoterminowa i wymagająca jasnego podejścia (strategii) - bo jest to rzecz otwarta. W przeciwieństwie do obligacji skarbowych, które są gwarantowane, praktycznie wszystko zależy od naszych posunięć. Przygotowanie się do tego elementu jest jeszcze ważniejsze niż wybór towarzystwa!
Czytając tego bloga zaczynam zwracać uwagę jak duże znaczenie mają pozornie niewielkie różnice. Zajrzałem tutaj żeby dowiedzieć się coś więcej na temat IKE/IKZE ponieważ nie widziałem w ogóle ich zalet. Okazuje się że jedna z nich - podatek Belki który uznawałem za coś oczywistego walkę o zrzucenie czego nie ma sensu podejmować - jest bardzo istotna. Teraz moją uwagę przykuła zniżka w opłacie za zarządzanie. Owszem, jest ona wliczona w stopę zwrotu, czyli w trakcie normalnego inwestowania jakby ukryta. Jednak jeśli będzie na niższym poziomie, stopa zwrotu będzie realnie i od początku większa a nawet niewielki wzrost w długotrwałym inwestowaniu ma kolosalne znaczenie. Pokusiłem się o symulację.
OdpowiedzUsuńCo miesiąc wpłacamy 300 złotych. Osiągamy średnioroczną stopę zwrotu na poziomie 5% (bardzo optymistyczny wynik jak na tyle lat). Zakładamy linijkową równość i brak inflacji - żeby mieć pojęcie rzędu wielkości. Wpłacamy tak przez 30 lat i zgromadzony majątek "trwonimy" przez kolejnych 20. W tym czasie dokonaliśmy wpłat rzędu 108k PLN. Do ostatniej wypłaty na całej inwestycji zarobimy 287k PLN (zysk - bez wpłaty własnej) i miesięcznie będziemy mieli 1647 złotych.
Teraz, jeśli towarzystwo za oszczędzanie w ramach IKE/IKZE zmniejszy opłatę za zarządzanie o 1%, to jest to wartość dodana do naszych zysków, czyli uśredniona stopa zwrotu wynosi 6%. To daje zarobek na całej inwestycji rzędu 410k PLN i 2159 do rozdysponowania miesięcznie.
Łatwo pokazuje to że na skład emerytury niebotyczny wpływ mają zyski z inwestycji, czyli na jej wielkość również istotny wpływ będzie miała Belka - to raz. Dwa że nawet niewielka początkowa różnica w długim okresie jest już bardzo znacząca i warto ją wziąć pod uwagę. Oczywiście można stwierdzić że ten "zarobiony" procent może mieć słabe znaczenie jeśli jakiś inny fundusz lepiej zarabia. Tylko że stopa zwrotu jest spekulacją a zniżka zarobkiem już realnym. Zresztą przy inwestycjach długoterminowych i sporym kapitale (zgromadzonym po kilku latach) ciężej jest manewrować pomiędzy poszczególnymi produktami, dlatego zaczynam się bardziej skłaniać do szukania niuansów w zyskach pewnych niż niuansów w różnicach pomiędzy stopami zwrotu poszczególnych funduszy.
Dzięki za fan-tas-tycz-ny komentarz!
UsuńOpłata za zarządzanie to najważniejsza opłata, bo jest pobierana od aktywów co roku - opłaty jednorazowe (np. za otwarcie konta) mają może większe znaczenie psychologiczne, ale w długim okresie nie są aż tak ważne. Nawet ewentualna opłata od składki (jednorazowa) nie jest tak ważna, jak opłata za zarządzanie.
Niestety - okazało sie, że Legg czy ING pobierają taką samą opłatę na IKE jak poza IKE. Chyba tylko TFI Investors proponuje realnie niższą opłatę za zarządzenie. Proszę się upewnić.
Też jestem zdania, że porównywanie stóp zwrotu funduszy między sobą to może być frustrujące zajęcie. Historyczne zwrotu nie są przecież gwarancją zwrotów w przyszłości, zmiany towarzystwa (szczególnie przy IKE) mogą trochę trwać (to nie są akcje na giełdzie), no i zaczynamy co chwilę wątpić w swoje wybory, bo przecież zawsze któryś fundusze będzie kiedyś lepszy przy takiej konkurencji. Ja jestem na etapie, kiedy nie zależy mi na optymalizacji zysków, tylko wypracowaniu jakiegoś sytemu, który będzie stabilny, nieangażujący za bardzo i da szansę na (dużo) wyższe zwroty niż odsetki z lokat. Co nie znaczy oczywiście, że wszystkie środki przeznaczam na fundusze!
Zwolnienie z podatku Belki na koniec inwestycji będzie miało tym większe znaczenie, im dłużej będziemy chronić naszą inwestycję przed tym podatkiem i im większe zyski będziemy osiągać.
Dzięki za super komentarz. Proszę wracać!