Jest kilka sposobów na
kupowanie i sprzedawanie jednostek funduszy inwestycyjnych. Można to
zrobić bezpośrednio przez internet w wybranym towarzystwie, można
w tzw. okienku w placówce banku, można przez platformy typu
MultiFund czy BossaFund. Ale nie ma chyba bardziej wygodnej metody
inwestowania w fundusze niż za pomocą zwykłego konta bankowego.
Dlaczego? Po pierwsze,
możemy dzięki temu zintegrować całe nasze finanse w jednym
miejscu, od spraw bieżących (przelewy, karty, itp.) poprzez
oszczędności (lokaty, konto oszczędnościowe), po fundusze
inwestycyjne. Po drugie, większość z nas jest już przyzwyczajona
do obsługi bankowości internetowej, więc nauczenie się kolejnej
funkcjonalności nie powinno być problemem. Po trzecie, kilka banków
proponuje rozbudowane platformy do inwestowania w fundusze, co
oznacza duży wybór, a często też niższe koszty. Szczególnie to
drugie jest kluczowe – tutaj więcej o opłatach przy inwestowaniu w fundusze.
W którym banku można
kupić fundusze inwestycyjne bezpośrednio z konta osobistego? Gdzie
są najniższe opłaty dystrybucyjne? Gdzie jest największy wybór
towarzystw i funduszy? Czy rachunki bieżące można mieć w tych
bankach za darmo?
1. Supermarket Funduszy Inwestycyjnych mBank
Jedną z najstarszych i
największych platform do inwestowanie w fundusze z konta bankowego
prowadzi mBank – usługa jest bezpłatna i nazywa się Supermarket
Funduszy Inwestycyjnych (tutaj szczegóły tego rozwiązania). Jej najważniejsze
zalety to dostęp z jednego miejsca do ponad 200 funduszy 15 różnych
towarzystw, w tym dwóch zagranicznych, oraz brak opłat
dystrybucyjnych (za nabycie, konwersję oraz umorzenie jednostek).
To oznacza dwie rzeczy.
Po pierwsze, możliwość zbudowania zróżnicowanego portfela
funduszy oraz tworzenia zaawansowanych strategii inwestycyjnych,
które mogą obejmować różne sektory gospodarki czy rejony świata.
Pod drugie, brak opłat dystrybucyjnych to zdecydowanie niższe
koszty inwestowania.
Żeby korzystać z
platformy musimy posiadać konto internetowe w mBanku. Czy jest
darmowe? Może być – jedynym stałym kosztem jest 2zł za kartę,
ale jeśli wydamy nią 100zł w miesiącu, opłata znika. Możemy też
całkiem ją dezaktywować jednym telefonem na infolinię i problem z
głowy na zawsze (sam tak zrobiłem – działa).
Tutaj znajdziesz
szczegółowe informacje o platformie do inwestowania w fundusze przez konto osobiste w mBanku i aktywujesz tą darmową usługę.
Tutaj odpowiedzi na wiele powtarzających się pytań odnośnie
Supermarketu Funduszy Inwestycyjnych.
Z dokładnie tej samej
platformy możemy też skorzystać przez konto bankowe w MultiBanku.
Usługa nazywa się Centrum Oszczędzania.
2. BGŻ Optima
BGŻ Optima jest
najbardziej znana z darmowego i prostego w obsłudze konta oszczędnościowego, ale częścią jego funkcjonalności jest
właśnie platforma do inwestowania w fundusze. Jest dużo mniejsza
niż te w mBanku oraz MultiBanku – w tej chwili oferuje wybrane
fundusze czterech towarzystw (Union Investment, Aviva, Quercus, BPH).
Tylko od dwóch z nich nie są pobierane opłaty dystrybucyjne. To
zmniejsza trochę możliwości komponowania większych portfeli
inwestycyjnych i dywersyfikowania ryzyka.
Na plus bankowi BGŻ
Optima trzeba jednak zapisać to, że rachunek oszczędnościowy, z
którego kupować i sprzedawać będziemy jednostki, jest
bezwarunkowo darmowy i całkiem atrakcyjnie oprocentowany (do 28
lutego 2013r. 4,8%, potem do kwietnia 4,6% w skali roku). BGŻ Optima
może być więc centralnym miejscem dla naszych oszczędności oraz
inwestycji w fundusze – bez kosztów i zobowiązań typu używanie
karty, itp.
Bank proponuje także atrakcyjnie oprocentowane lokaty dla tych, którzy zdecydują się na inwestycje w fundusze. Dzięki takim pakietom łączonym ktoś, kto i tak szuka sposobu na inwestowanie w fundusze, może dodatkowo zarobić na swoich depozytach lepiej niż w innych bankach.
W tej chwili BGŻ Optima proponuje na promocyjnej lokacie 4% w skali roku dla nowych klientów przez trzy miesiące. Tutaj szczegóły oferty. Konto prowadzone jest całkowicie bezpłatnie i daje dostęp do inwestycji w fundusze.
Tutaj szczegółowe
porównanie platformy do inwestowania w fundusze w BGŻ Optima oraz mBanku.
3. BNP Paribas
Bez opłat
manipulacyjnych możemy inwestować w fundusze inwestycyjne także w
banku Paribas. Z kontem osobistym w tym banku zintegrowana jest
platforma, na której nabędziemy fundusze sześciu towarzystw
(Skarbiec, Investors, Union Investment, BPH, Opera i PKO). Dodatkowo
w ofercie znajdują się tzw. fundusze luksemburskie (jeden z
niewielu typów aktywów, z których zysk zwolniony jest z podatku
Belki) oraz fundusze prowadzone przez towarzystwo BNP Paribas
Czy konto w BNP Paribas
jest darmowe? Może być – każdy pakiet jest powiązany z jakimiś
opłatami (np. za prowadzenie konta, przelewy internetowe czy obsługę
kart). Ale na najprostszym koncie bieżącym z oferty banku, jedyny
koszt to 0,50zł za każdy przelew internetowy – nie ma opłaty za
kartę oraz prowadzenie konta.
4. Deutsche Bank
Jedną z największych
platform do inwestowania w fundusze prosto z konta bankowego
utrzymuje Deutsche Bank. Możemy przez nią zainwestować w fundusze
ze stajni aż 17 różnych towarzystw, w tym kilku znanych towarzystw
zagranicznych (np. BlackRock oraz Franklin Templeton). Na platformie
są także fundusze Arka BZWBK, które wiele osób może pamiętać z
reklam w latach 2006-2008.
Dwie ważne informacje
– zła i dobra. Niestety Deutsche Bank pobiera opłaty
manipulacyjne od klientów inwestujących za pośrednictwem konta
osobistego w tym banku w fundusze (są wyjątki: większość
funduszy pieniężnych nie jest obarczona opłatami manipulacyjnymi,
np. Novo Gotówkowy, Unikorona Pieniężny czy Legg Mason Pieniężny).
O ewentualnych okresach promocyjnych możemy dowiadywać się w
placówkach Deutsche Banku.
Dobra wiadomość jest
taka, że konto internetowe w Deutsche Bank może być darmowe.
Jedyny warunek do spełnienia, żeby usunąć opłatę za kartę
płatniczą, to wykonanie nią jednej transakcji bezgotówkowej
miesięcznie. Na dodatek Deutsche Bank oferuje jeden z najlepiej
oprocentowanych rachunków oszczędnościowych.
Tutaj znajdziesz
szczegóły oferty i założysz konto internetowe w Deutsche Bank,
tutaj więcej o koncie oszczędnościowym w tym banku – są one w
praktyce częścią tego samego pakietu i otwierają drogę do inwestowania w fundusze.
5. Raiffeisen Polbank
Podobnych rozmiarów
platformę do inwestowania w fundusze znajdziemy także w banku
Raiffeisen Polbank. Klienci mogą bezpośrednio z konta osobistego
inwestować w fundusze takich towarzystw jak Amplico, Legg Mason czy
Allianz. Dla zamożniejszych klientów bank przygotował szeroką
ofertę wyselekcjonowanych funduszy zagranicznych, także w obcych
walutach.
Na platformie
inwestycyjnej połączonej z kontem osobistym Raiffeisen Polbank
obowiązują niestety opłaty dystrybucyjne – wyjątkiem są okresy
promocyjne. Zarówno zwykłe konto osobiste, jak i konto Premium
możemy mieć za darmo, ale zależy to od spełnienia warunków.
Na podstawowym koncie
Comfort opłata miesięczna 1,99zł za kartę znika po wykonaniu nią
transakcji bezgotówkowych na min. 250zł. Druga rzecz to tylko 6
wypłat z bankomatów w Polsce bez prowizji – potem 3,99zł każda
bez względu, w jakim bankomacie wypłacamy.
Więcej informacji o koncie osobistym Comfort w Raiffeisen Polbank tutaj, więcej o prestiżowym koncie Premium z dostępem do wybranych funduszy zagranicznych tutaj.
6. City Handlowy
Podobną funkcjonalność
proponuje właścicielom konta osobistego City Handlowy – podobnie
jak w Raiffeisen oraz Deutsche Bank w jego ofercie wyróżniają się
prestiżowe fundusze zagraniczne (BlackRock, Schroders, itp.). Mamy
również oczywiście dostęp do całej gamy polskich funduszy
inwestycyjnych (m.in. Legg Mason, Union Investment, Skarbiec, Aviva).
City Handlowy to
kolejny bank, który w normalnym, niepromocyjnym trybie pobiera
opłaty manipulacyjne, czym różni się od mBanku, BGŻ Optima oraz
BNP Paribas.
Konto osobiste w City
Handlowy może być darmowe, ale warunki zwolnienia klienta z opłaty
za obsługę karty są raczej wymagające i spełnią je chyba tylko
zamożniejsze osoby – chodzi o wpływ w wysokości 5000zł lub
średnie saldo w wysokości 15000zł.
Tutaj szczegóły
oferty konta bankowego w City Handlowy oraz konta oszczędnościowego w tym szanowanym, dość tradycyjnym banku.
7. Alior Bank
W fundusze 11 różnych
towarzystw, w tym zagranicznych (BlackRock, Schroders, zainwestujemy
bezpośrednio z bankowości internetowej Alior Banku. Bank
przygotowuje też sporo materiałów analitycznych oraz udostępnia
narzędzia wspomagające inwestowanie. Usługę trzeba dodatkowo
aktywować.
Niestety bank nie
rezygnuje z pobierania opłat dystrybucyjnych na swojej platformie
inwestycyjnej, chociaż przy składaniu zleceń przez internet
znacząco je obniża. Poza tym – często wprowadza okresy
promocyjne, podczas których opłaty są jeszcze bardziej zredukowane
lub zerowe.
Niestety, jeśli nie
jesteśmy aktywnymi klientami banku, konto osobiste w Alior Bank może
być całkiem kosztowne. Wszystkie szczegóły rachunku bieżącego w Alior Bank, które otwiera dostęp do innych usług, w tym funduszy, znajdziesz tutaj.
8. Inteligo,
Millennium, Pekao, BZWBK i inni
Oprócz większych
platform inwestycyjnych wbudowanych w konta bankowe jest jeszcze
jedna możliwość nabywania jednostek. Chodzi w tym przypadku o
fundusze towarzystwa z tej samej grupy kapitałowej co bank, np. Arka
oraz bank BZWBK mają tego samego właściciela, podobnie Pioneer
oraz bank Pekao. Co to w praktyce oznacza dla klientów?
Większość banków
umożliwia inwestowanie bezpośrednio z konta osobistego w jednostki
funduszy „własnego” towarzystwa. Czyli jako klient BZWBK
będziemy mogli przez internet składać zlecenia nabycia, konwersji
oraz umorzenia jednostek funduszy Arka, jako klient banku Millennium
otrzymamy dostęp do funduszy TFI Millennium, itp.
Inne przykłady banków,
które sprzedają jednostki funduszy inwestycyjnych w ten sposób to
PKO BP, Inteligo oraz Pekao. W niektórych przypadkach konieczne
będzie aktywowanie tej usługi w placówce lub przez kuriera zanim
pojawi się w naszym koncie internetowym.
Zaletą jest tu na
pewno brak konieczności zmieniania banku, wadą wybór funduszy
ograniczony do jednego towarzystwa oraz skoncentrowanie wszystkich
naszych finansów i aktywów w jednej grupie kapitałowej.
Tutaj więcej
informacji o koncie osobistym w bank Inteligo oraz w Dobrym Koncie w Millennium, które zwraca część wydatków kartą.
W którym banku można
kupić jednostki funduszy inwestycyjnych bezpośrednio z konta
osobistego – podsumowanie i porównanie
1. Najwygodniej i
najtaniej kupimy jednostki funduszy inwestycyjnych z konta bankowego
w mBanku, MultiBanku, BGŻ Optima oraz BNP Paribas. Proponują one
duży wybór funduszy oraz zwalniają z opłat manipulacyjnych w
większości towarzystw. Rachunki te są lub mogą być darmowe po
spełnieniu niezbyt wygórowanych warunków.
2. Rozbudowane
platformy do inwestowania w fundusze inwestycyjne znajdziemy w
ofercie m.in. Deutsche Bank, Raiffeisen Bank, Alior Bank oraz City
Handlowy – niestety nawet inwestując samodzielnie z konta
internetowego w tych bankach, nie będziemy zwolnieni (poza okresami
promocyjnymi) z opłat manipulacyjnych.
3. Dostęp do funduszy
własnego towarzystwa oferuje wiele innych banków, m.in. BZWBK,
Millennium, Pekao, Inteligo czy PKO BP. Jesteśmy jednak wtedy
ograniczeni funduszami prowadzonymi przez jedno towarzystwo. Na
dodatek nie zawsze banki zwalniają swoich klientów z opłat
dystrybucyjnych.
Osobiście inwestuję w
fundusze przez Supermarket Funduszy Inwestycyjnych w mBanku oraz
platformę BGŻ Optima, ale – jak widać – jest kilka innych
miejsc, gdzie kupimy jednostki bezpośrednio z konta bankowego.
Warto przejrzeć inne narzędzia finansowe wspomagające oszczędzanie i inwestowanie.
Zapraszam do
zapisywania się na bezpłatny, e-mailowy tygodnik Moja Przyszła Emerytura – co niedzielę podsumowanie tygodnia, zapowiedzi oraz coś ekstra.
Co do przebranżawiania się banków ze sprzedaży lokat na rzecz funduszy, to ostatnio tendencję tą opisał Pan Samcik. Nie dziwię się więc że banki zaczynają włączać kolejne moduły do swoich kont internetowych - dla nich to prowizja i czysta kasa. Tylko tak szczerze finansowe centrum zarządcze w jednym koncie to bajka. Przykład mój - konto główne mam założone "na siłę", tzn. zostało odgórnie dodane do kredytu hipotecznego i aby za nie nie płacić miesięcznie musi być zasilane kwotą około 1400 złotych. Z tego produktu niestety zrezygnować nie mogę, dlatego musiałem zamknąć inne konto. Z karty kredytowej korzystam u konkurencji, ponieważ interesuje mnie tamtejszy program lojalnościowy. Teraz jeśli musiałbym założyć sobie jeszcze jedno konto i trzymać w portfelu kolejny plastik żeby móc inwestować - sprawa nieco zamieszana.
OdpowiedzUsuńW kwestii inwestowania w fundusze, generalnie starałem się ograniczyć liczbę pośredników do minimum. Po pierwsze dlatego że pośrednicy wydłużają czas przekazywania zleceń i zwiększają prawdopodobieństwo błędu. Owszem, niby systemy informatyczne ale z pewnością gdzieś po drodze jest ingerencja ludzka której cechą jest popełnianie błędów. Po drugie, pośrednicy najczęściej oznaczają prowizje ściągane z moich wpłat. Na szczęście większość Towarzystw oferuje własne systemy do zarządzania portfelem funduszowym a wykonywane na nim operacje są bezprowizyjne (w końcu TFI i tak zarabia na opłacie za zarządzanie). Fakt że sposób założenia takiego konta czasami jest problematyczny (zwłaszcza w przypadku TFI Investors i Skarbiec) ale na przykładzie własnym wiem że działa. Multiplatforma, jakkolwiek daje możliwość inwestowania w 100+ funduszy jest w pewnym momencie zbędna. Wystarczy wybrać tylko TFI. A każde lepsze Towarzystwo oferuje zazwyczaj podstawowe modele jak fundusze pieniężne, obligacyjne, obligacyjno-akcyjne i akcyjne oraz ew. kilka ich wariacji. Można więc wybrać dwa TFI i na czas koniunktury/dekoniunktury skakać między wybranymi typami funduszy. Owszem, fundusz akcyjny jednego TFI może zarabiać więcej niż innego, ale tak naprawdę w większości ich wyniki polegają na trendach ogólnych.
Ja jednak jestem wielkim fanem dywersyfikacji nawet na poziomie towarzystw i tu widzę pewną przewagę takich platform. Obok wygody i niskich kosztów - pozwalają zainwestować z jednego miejsca w fundusze kilku towarzystw, choćby dwóch, trzech - nie jest to oczywiście tak ważne jak w przypadku bezpośredniej inwestycji na giełdzie, gdzie dywersyfikacja jest dużo ważniejsza, a jedna spółka w portfelu to wystawianie się na duże ryzyko, ale o konieczności dywersyfikacji przekonanali się niedawno na swojej skórze klienci towarzystwa Idea, które miało serię wpadek.
UsuńAle zgadzam się, że zakup przez internet bezpośrednio w towarzystwie to bardzo dobre rozwiązanie. O niebo lepsze niż wszelkie polisy inwestycyjne czy zakup w placówkach banku obarczony opłatami manipulacyjnymi. Jeśli ktoś chce do tego dodać możliwość łatwej dywersyfikacji i wygodę, można rozważyć takie platformy - w mbanki czy BGŻ Optima nie ma konieczności używania karty czy innych wymagań, a te banki mają skądinąd przyzwoitą ofertę, więc dlaczego nie połączyć jednego z drugim. Oczywiście jeśli chcemy w ogóle inwestować w fundusze.
Dzięki za komentarz.
„Najwygodniej i najtaniej kupimy jednostki funduszy inwestycyjnych z konta bankowego w mBanku, MultiBanku, BGŻ Optima oraz BNP Paribas.”
OdpowiedzUsuńA BossaFund to nie?
Koszty te same co w banku. Wygoda jednak odrobinę mniejsza - to kolejna umowa do podpisania, kolejny login i hasło do zapamiętania, konieczność wykonywania przelewów ze swojego głównego rachunku osobistego i z BossaFund na ten rachunek. Więc za wygodę trzeba odebrać jeden punkt. Mimo tego jestem klientem BossaFund, jestem zadowolony z systemu oraz wyboru funduszy. Pozdrawiam, proszę wracać!
UsuńHmmm....ale w jakim banku?
OdpowiedzUsuńMi chodziło o brak opłat manipulacyjnych za zakup i sprzedaż jednostek.
Co wynikało kolejnego Pana zdania jak poniżej:
"Najwygodniej i najtaniej kupimy jednostki funduszy inwestycyjnych z konta bankowego w mBanku, MultiBanku, BGŻ Optima oraz BNP Paribas. Proponują one duży wybór funduszy oraz zwalniają z opłat manipulacyjnych "
Zatem o to, że w BossaFund nie pobierają prowizji przy kupnie i sprzedaży.
Tak samo jak nie pobierają w mBanku.
Poza tym w mBanku nie da się kupić funduszy BPS. Zatem bez BossaFund nie da się bezprowizyjnie :)
I chyba tylko u nich jest BPS?
Zaś w BossaFund nie da się kupić KBC Delta.
Poza tym nie wiem czy dobrze jest mieć wszystkie fundusze w jednym banku.
Chyba lepiej chociaż w dwóch. W końcu pracownicy zaglądają w prawie cały majątek :)
A hasła można mieć wszystkie w jednym pliku – pisane własnym szyfrem ;)
Albo takie, że łatwo się je będzie pamiętać i odpowiednio kojarzyć z danym kontem.
Zgadza się - ani w BossaFund, ani w mBanku nie zapłacimy opłat manipulacyjnych przy nabyciu, konwersji, zamianie i umorzeniu jednostek. Jedynym kosztem jest stała opłata za zarządzanie dla towarzystwa (która zawiera wynagrodzenie dla dystrybutora) i jest generalnie taka sama u wszystkich dystrybutorów detalicznych (w tym na tzw. polisach inwestycyjnych zakładów ubezpieczeń).
UsuńJasne - zgadzam się i osobiście inwestuję w polskie fundusze przez mBank oraz BossaFund, jeśli chodzi o duże platformy. Miałem równiez jednostki przez BGŻ Optima.
Za to w BossaFund nie ma Legg Mason, a w mBanku jest. Takich drobnych różnic jest więcej. Z bezprowizyjnym nabywaniem jednostek w BPS może się zgadzać - nie mam jednak wiedzy o wszystkich dystrybutorach, więc nie będę potwierdzał.