Mamy pełne prawo nie widzieć, co to jest ETF. Na Giełdzie Papierów
Wartościowych (GPW) w Warszawie pierwszy EFT pojawił się w 2010r.,
czyli dość niedawno. Dla wszystkich szukających nowych kierunków
dla swoich oszczędności i inwestycji była to bardzo ważna
wiadomość. Jest to w końcu bardzo popularny na świecie instrument
finansowy, pokrewny funduszom inwestycyjnym oraz bezpośredniemu inwestowaniu w akcje. Na szczęście, od niedawna dostępny jest też
dla przeciętnego Kowalskiego w Polsce.
Ale nasza wiedza o ETF-ach jest jeszcze niewielka i przekonanie się
do tej alternatywnej wobec funduszy inwestycyjnych formy lokowania
pieniędzy zajmie pewnie trochę czasu. Warto się jednak przyjrzeć
możliwościom, jakie dają fundusze ETF, bo to proste i elastyczne rozwiązanie inwestycyjne.
Co to jest ETF?
ETF (z ang. exchange-traded fund) to fundusz oparty o indeks giełdowy. Działa podobnie jak fundusz inwestycyjny (o ważnych różnicach później), ale jego celem jest jak najdokładniejsze odwzorowanie indeksu, o który jest oparty. Bez względu na to, czy rośnie, czy spada.
Na przykład:
Lyxor ETF WIG20 to fundusz ETF, którego celem jest naśladowanie
indeksu 20 największych spółek na GPW. Jeśli WIG20 spadnie danego
dnia o 1%, ETF spadnie o bardzo zbliżoną wartość. Jeśli wzrośnie
o 2%, ETF podąży krok w krok za nim.
Innymi słowy: kupując fundusz ETF, kupujemy cały indeks w
zbliżonych do ideału proporcjach.
Co to dla nas oznacza w praktyce?
1. Jedna transakcja = duże zróżnicowanie portfela
Jeśli inwestujemy na giełdzie, jednym z ważnych pytań jest
zawsze, którą spółkę obecnie warto kupić. Naszym celem jest
oczywiście jak najwyższy zarobek, ale zawsze istnieje ryzyko, że
podejmiemy niezbyt trafną decyzję i nasza spółka okaże się
niewypałem. Można oczywiście kupić dwie albo trzy spółki i
zmniejszyć to ryzyko przez tzw. dywersyfikację.
ETF ma wbudowaną taką dywersyfikację w swoją konstrukcję,
ponieważ od razu kupuje cały indeks. Np. wszystkie 20 spółek z
WIG20 w odpowiednich proporcjach. Dzięki temu mamy pewność, że
nie wypadniemy gorzej niż średnia dla indeksu. Z drugiej strony –
nie wypadniemy też lepiej.
2. Prosta konstrukcja = niższe koszty
ETF łatwiej skonstruować i łatwiej nim zarządzać niż
klasycznymi funduszami inwestycyjnymi. Dlaczego? Ponieważ ma on
jasno określony cel (jak najwierniejsze odzwierciedlenie wartości
indeksu). Realizacji tego celu pilnuje przede wszystkim komputerowy
algorytm, który tak dobiera aktywa, żeby naśladownictwo indeksu
było najpełniejsze. Inaczej jest w przypadku funduszy
inwestycyjnych – tu mózgiem operacji są jednak ich zarządzający.
To przekłada się na koszty. Opłaty za zarządzanie funduszami
akcyjnymi wahają się w granicach 3-4% wartości aktywów rocznie.
Dla ETF-ów jest to znaczenie mniej, nawet 0,05%, choć obecne na
polskiej GPW fundusze ETF mają opłatę za zarządzanie na poziomie
0,15% (Lyxor ETF DAX) -0,45% (Lyxor ETF WIG20) rocznie. Jest ona
codziennie odpisywana od wartości aktywów.
Nie ma również opłat manipulacyjnych za nabycie, które nalicza
duża część dystrybutorów jednostek funduszy inwestycyjnych.
Musimy za to zapłacić prowizję maklerską, zazwyczaj identyczną
jak przy zakupie i sprzedaży akcji czy obligacji (np. 0,39% od
transakcji w mBanku).
3. Ciągły handel = łatwiej kupić, łatwiej sprzedać
Handel ETF-ami trwa na giełdzie podczas każdej sesji. Odbywa się
na takich samych zasadach jak handel akcjami czy obligacjami. W
każdej chwili można się pozbyć swojej inwestycji w indeks, jeśli
wyczujemy, że będzie on w najbliższym czasie spadał. Można
również ustawić stop loss – automatyczne zlecenie sprzedaży,
jeśli cena ETF-a spadnie poniżej ustalonej przez nas granicy.
4. ETF = doskonały do korzystania z hossy na giełdzie
Dla mniej wprawnych inwestorów nie ma chyba w tej chwili prostszego
sposobu na tanie korzystanie z giełdowej hossy. Fundusze inwestycyjne są nie tylko droższe, ale również wolniejsze
(realizacja zleceń zajmuje kilka dni). Co więcej, wiele z nich
wypada gorzej niż średnia dla najważniejszych indeksów
giełdowych, np. WIG20. Bezpośrednia inwestycja w akcje to z kolei
wyższe ryzyko podjęcia złej decyzji przy wyborze spółek, w które
chcemy zainwestować.
Dlatego kupienie lub systematyczne dokupowanie jednostek funduszy
indeksowych w momencie, kiedy indeksy są nisko (jak teraz), to
bardzo atrakcyjny sposób na zainwestowanie oszczędności w dłuższym okresie. Indeks WIG20 był niegdyś bliski granicy 4000 punktów,
dziś bliżej mu do 2000 punktów. To olbrzymia przecena, która
kiedyś na pewno się skończy (choć niekoniecznie szybko i
niekoniecznie jest już najtaniej).
5. Jest ryzyko
ETF to produkt inwestycyjny, bez gwarancji wartości kapitału.
Indeksy giełdowe mają okresy wzrostu oraz spadku. Jeśli
zainwestujemy w okresie spadku, nasza inwestycja może tymczasowo
tracić wartość. Jej końcowy rezultat zależy jednak od różnicy
pomiędzy ceną kupna i sprzedaży. Dopóki nie sprzedamy swoich
certyfikatów ETF, ewentualne zyski lub straty będą wirtualne.
Warto również zwrócić uwagę na ryzyko walutowe w przypadku
inwestowania w fundusze indeksowe inwestujące w zagraniczne giełdy
(np. DAX lub S&P500). Ich polska wycena zależy nie tylko od
zmian wartości indeksu, ale też kursu złotego do np. euro lub
dolara.
Jak kupić ETF?
Potrzebne jest nam konto maklerskie (np. w mBanku), bo ETF kupuje się
na giełdzie. Na GPW notowane są w tej chwili trzy fundusze ETF:
Lyxor ETF WIG20, Lyxor ETF S&P 500 oraz Lyxor DAX. Wpisujemy kod
lub nazwę jednego z nich w swoim panelu inwestycyjnym (podobnie jak
przy akcjach), ustalamy ilość jednostek oraz cenę, a potem
rejestrujemy transakcję.
Przeczytaj szczegółowy przewodnik, jak kupić ETF oraz czym się różni fundusz ETF od zwyczajnego funduszu inwestycyjnego.
ETF to jak najbardziej bardzo ciekawy instrument inwestycyjny. Ma dużo zalet, przede wszystkim niższe opłaty w porównaniu z tradycyjnymi funduszami a wyniki mają zbliżone.
OdpowiedzUsuńNa Polskiej giełdzie jest dosłownie tylko kilka ETF ów, natomiast są platformy i to polskojęzyczne, dające dostęp do funduszy z całego świata!
Osobiście korzystam z takiej możliwości u DIF Brokera, ale są także i inni.
Dzięki temu łatwo można inwestować np. w Azji, w Ropę itd.
Pozdo
Dzięki za komentarz. DIF Broker robi wrażenie - dostęp do dużo szerszej gamy funduszy ETF, ciekawy interfejs. Trzeba będzie wypróbować w akcji za jakiś czas.
OdpowiedzUsuńCześć Michał,
OdpowiedzUsuńKrótkie techniczne pytanie: czy inwestując przez mbank w akcje lub fundusze, mbank wylicza również zyskowność?
Nigdzie tego nie mogę znaleźć, a czytałem że ty trochę inwestowałeś poprzez mbank.
Dzięki i pozdrawiam,
Tomek
Hej Tomek,
UsuńW panelu internetowym dla inwestycji giełdowych jest zakładka "kalkulator zysków i strat". Tu widać cenę nabycia, cenę z dnia poprzedniego, zmianę %, wartość w zł oraz zmianę w zł.
Dla funduszy jest zakładka "asystent inwestycyjny" - pokazuje nasze aktywa, również na wykresie, można również zobaczyć zmiany w czasie czy określić swój profil inwestora (to ostatnie to kwestionariusz - odpowiadamy na niego i system zasugeruje nam najlepsze rozłożenie funduszy dla naszego podejscia do inwestowania.
Pozdrawiam serdecznie
Cześć Michał,
OdpowiedzUsuńZgadza się. Widziałem zakładkę "asystent inwestycyjny". Jednak miałem na myśli raczej możliwość uzyskania odpowiedzi na temat stopy zwrotu z poszczególnych inwestycji.
np. dziś kupuję fundusz A i fundusz B. Dalej monitoruję sobie jak kształtują się ceny tych funduszy - na tej podstawie mogę sobie zrobić np. miesięczne zestawienie. Ale gdy za miesiąc chciałbym kupić ponownie fundusz A, to już nie będę widział jaki mam zwrot z inwestycji w fundusz A, który kupiłem na samym początku. Mam nadzieję, że nie skomplikowałem tego za bardzo. :)
Takiej funkcjonalności szukałem, ale chyba nie ma takiej mozliwości w mbanku.
pozdrawiam,
Tomek
Myślę, że asystent inwestycyjny sobie poradzi z uśrednianiem ceny funduszy. Podobnie kalkulator zysków i strat na eMaklerze - dokupuję tam akcje tej samej spółki lub ETF i widzę dane dla całego pakietu.
UsuńPrzyznaję, że oprócz narzędzi mBanku używam jeszcze portfeli na portalach ekonomicznych. Pozwalają one na więcej jeśli chodzi o analizę i monitorowanie własnych inwestycji. Dla akcji używam z portfela inwestycyjnego na bankier.pl, a dla funduszy podobnego narzędzia na analizy.pl, a na pewno znalazłyby się jeszcze bardziej wyrafinowane narzędzia śledzenia zysków / strat.
Pozdrawiam i życzę udanych inwestycji.
Panie Michale
OdpowiedzUsuńczy ma Pan może doświadczenie z przywołanym wpierwszym komentarzy DIF Brokers?
Interesują mnie inwestycje w indeksy Azja, Ameryka Południowa oraz Afryka i szukam odpowiedniej platfomry bo jak rozumiem za pośrednictwem Mbanku możemy inwestować tylko w WIG20, DAX i S&P500?
Witam, nie mam żadnego doświadczenia z tym brokerem, ale rozmawiałem kiedyś przez Skype z przedstawicielką (bardzo miła) i dowiedziałem się tyle, że inwestuje się w dolarach lub euro (czyli jest ryzyko kursowe), pierwszy depozyt musi wynieść co najmniej 2000 euro lub dolarów, potem wedle uznania, możemy inwestować w ok 800 funduszy ETF, firma na koniec roku przysyła zestawienie zysków i strat, które jest podstawą zeznania podatkowego.
UsuńWygląda to ciekawie i miałem pomysł, żeby zainwestować długoterminowo w koszmarnie przecenione ETFy na greckich indeksach, ale ostatecznie się nie zdecydowałem i odpuszczam sobie temat.
Tak, przez eMakler możemy inwestować tylko w fundusze ETF na polskiej giełdzie.
Pozdrawiam i proszę napisać, jeśli będzie Pan miał doświadczenia z tą platformą.
Czy są fundusze ETF inwestujące w obligacje?
OdpowiedzUsuńJasne, że tak! Niestety są niedostępne na polskiej giełdzie, potrzebny rachunek z dostępem do rynków zagranicznych. Pozdrawiam, proszę wracać.
UsuńWitam,
OdpowiedzUsuńMichał, czy orientujesz sie, jak będzie wyglądała sytuacja z ETF WIG20 po 2015 roku, tzn w momencie, gdy index WIG20 przestanie byc notowany na GPW? czy nastapią jakieś zmiany?ewentualnie jaies ryzyko z tym zwiazane? szukałem informacji na ten temat ale nic ciekawego nie znalazlem
pozdrawiam...bardzo fajny blog, gratuluje:)
Witam,
UsuńNa 99% nastąpi po prostu dostosowanie portfela funduszu do nowego indeksu bazowego WIG30. Mogą wystąpić chwilowe zaburzenia w wycenie, ale nie spodziewam się problemów na dużą skalę, odczuwalnych dla inwestorów. Indeksy zmieniają się cały czas i fundusze ETF generalnie mają metodę dostosowywania portfeli do nowych komponentów indeksów czy wag poszczególnych spółek. Pozdrawiam i dzięki za dobre słowo. Proszę wracać!
Hej,
UsuńW tym roku zakupiłem ETF-y, póki co nie żałuję. Mam tylko pytanie, czy muszę ich zakup uwzględnić w PIT-cie, czy dopiero gdybym się zdecydowal je sprzedać. kupiłem przez mbank.
z góry dziękuję za odpowiedź
tomek
Witam, PIT38 składa się do 30 kwietnia za poprzedni rok kalendarzowy, tylko po wykonanych operacjach. Biuro maklerskie prześle odpowiednie dokumenty do wypełnienia deklaracji. Pozdrawiam.
UsuńWitam, posiadam polisę w Aegonie Alfa ETF. Czy mogłabym prosić o komentarz na temat tej formy korzystania z ETF? Zastanawiam się czy ta inwestycja była dobrą decyzją czy może lepiej zabrać pieniądze z Aegonu i samodzielnie kupić fundusz? Pozdrawiam - Elżbieta
OdpowiedzUsuńWitam też mnie interesuje informacja na temat Alfa ETF z Aegona. Poza nadal skandalicznymi opłatami za wcześniejsze zakończenie i opłatą dystrybucyjną, wydaje się to być ciekawa opcja dla osób, które same nie mają tyle doświadczenia by samemu inwestować. Bo tutaj podobno polisą aktywnie zarządza Dom Maklerski Alfa.
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńmam prośbę, proszę mnie nakierować na platformy handlu funduszami ETF obligacji państwowych i municypalnych w dolarach USA, oraz funduszach EFT rynku pieniężnego w dolarach USA,
oraz fundusze ETF obligacji państwowych i municypalnych w Euro, oraz funduszy ETF rynku pieniężnego w Euro.
Pozdrawiam