III
filar emerytalny to nieobowiązkowa część polskiego systemu
emerytalnego. W praktyce są to IKE (indywidualne konto emerytalne),
IKZE (indywidualne konto zabezpieczenia emerytalnego) oraz PPE
(pracownicze programy emerytalne). Przy okazji planowanej reformy
emerytalnej ta forma oszczędzania na przyszłość powróciła do
oferty banków czy firm ubezpieczeniowych. Do jej renesansu
przyczyniła się też zmiana prawa podatkowego, która zmiotła
jednodniowe lokaty antybelkowe.
Czy
reforma emerytalna 2012, która między innymi podniesie wiek
uprawniający do przejścia na emeryturę do 67 roku, ma jakiś wpływ
na III filar emerytalny?
Do
zadania sobie i innym tego pytania zainspirowały mnie dwa zdarzenia.
Po pierwsze, w jednym z komentarzy pod tekstem o tym, jak przenieść IKE, dociekliwy czytelnik zapytał, czy nowy wiek przechodzenia na
emeryturę będzie dotyczył również wypłat z indywidualnych kont
emerytalnych. Po drugie, w poradniku Gazety Wyborczej o tym, jak
oszczędzać na emeryturę, wyczytałem, że wypłata z IKE bez
podatku Belki jest możliwa po uzyskaniu uprawnień emerytalnych
(co potwierdzałoby obawy czytelnika).
Dziennikarz
Gazety Wyborczej wyraźnie się nie przygotował do tematu. Ani
dzisiaj, ani po reformie emerytalnej 2012, nie będziemy musieli
czekać na formalne przejście na emeryturę, żeby wypłacić swoje
środku z IKE bez podatku Belki.
Jakie
są zasady wypłaty z IKE bez płacenia podatku Belki?
- osiągnięcie 60 roku życia (lub osiągnięcie 55 roku życia ORAZ uzyskanie uprawnień emerytalnych),
- dokonanie wpłat na indywidualne konto emerytalne w co najmniej 5 latach kalendarzowych ALBO dokonanie co najmniej połowy wartości wpłat na 5 lat przed wypłatą pieniędzy
Nawet
dzisiaj wiek przejścia na emeryturę to 60 lat dla kobiet (tu się
pokrywa z IKE) oraz 65 lat dla mężczyzn. Czyli panowie mogą
skorzystać z korzyści podatkowej na pięć lat przed osiągnięciem
wieku emerytalnego.
To
się nie zmieni po reformie emerytalnej 2012. Dlaczego nie?
Zadzwoniłem na słynną infolinię Centrum Informacyjnego Rządu i
usłyszałem, że planowana ustawa reformuje tylko i wyłącznie ZUS
oraz otwarte fundusze emerytalne. III filar emerytalny to odrębne
terytorium, które nie będzie podlegać zmianom. Jeśli ktoś
chciałby poznać jego podstawę prawną, polecam ustawę o IKE –
wyjaśnia wiele wątpliwości.
Wątpliwości
czytelnika oraz błąd dziennikarza Wyborczej mają ze sobą wiele
wspólnego. Pokazują, jak łatwo wrzucamy do jednego worka ZUS, OFE
oraz IKE. Jest to zresztą jeden z powodów niepopularności
indywidualnych kont emerytalnych. Tymczasem prawie wszystko je
różni od I i II filaru. Możemy naszymi pieniędzmi w każdej
chwili dysponować, nie leżą one w państwowej kasie czy w ostro
regulowanych OFE, a co najważniejsze łatwo znaleźć rozwiązania
tanie, nie obciążone wysokimi kosztami (jak OFE czy ZUS).
Czytałem
kiedyś gdzieś komentarz blogerki, która zarzekała się, że nie
wejdzie w III filar emerytalny, bo nie ufa państwowemu systemowi.
Tylko co ma jedno do drugiego? Państwo stworzyło tylko konstrukcję
prawną, wewnątrz której instytucje finansowe mogą zaoferować
konkretne produkty. My możemy z nich skorzystać lub nie. Jeśli
skorzystamy, nasza kasa należy w każdym momencie do nas – państwo
nie może położyć na nich ręki. To tak, jakbyśmy obawiali się,
że rząd zajmie nasze lokaty czy jednostki funduszy inwestycyjnych.
Warto
odczarowywać III filar emerytalny, bo naprawdę nie jest to złe
rozwiązanie, jeśli chcemy dodatkowo oszczędzać na emeryturę.
Jeśli chcesz poznać szczegółowe zasady IKE, rodzaje indywidualnych kont emerytalnych lub dowiedzieć się, jak wygląda przeniesienie IKE do innego dostawcy, przeczytaj moje poprzednie wpisy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
A co Ty sądzisz?